Grająca na pozycji libero Krystyna Strasz znaczną część swojej kariery grała w klubie MKS Dąbrowa Górnicza (2007-2016). Z tą ekipą wywalczyła Puchar oraz Superpuchar Polski (2012, 2013) oraz dwa brązowe (2010, 2012) i jeden srebrny medal (2013) mistrzostw kraju.
W barwach ŁKS-u Commercecon Łódź dołożyła do swojej kolekcji kolejny srebrny (2018) oraz kilka tygodni temu pierwszy w swojej przygodzie z siatkówką złoty krążek za triumf w rozgrywkach ligowych.
- To był mój upragniony medal, na który czekałam bardzo długo i naprawdę bardzo cieszę się z tego, że w końcu go mam. Na ten tytuł zasługiwali także nasi kibice, bo są najlepsi w Polsce. Nigdzie w hali, gdziekolwiek grałam, nie widziałam tego, co dzieje się u nas w Łodzi. Oni też mają ten złoty medal tak samo jak my - powiedziała po ostatnim meczu finałowym LSK 2018/2019, Krystyna Strasz.
Przypomnijmy, że przydomek zespołu Łódzkie Wiewióry powstał dzięki wiernemu kibicowi 31-letniej libero, Januszowi Ratuszko. To właśnie on trzy sezony temu przysłał po raz pierwszy do Łodzi maskotki wiewiórek ze spersonalizowanymi medalionami, które są talizmanem tego klubu.
ZOBACZ WIDEO Florenzi był wściekły na Ronaldo, ale później mu wybaczył. Roma pokonała Juventus! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]