Kubiak i Kurek komentują głośne słowa N'Gapetha ws. Leona. "One nie sprawią, że Wilfredo przestanie mieszkać w Polsce"
- Leon ma prawo grać dla Polski, a N'Gapeth się na ten temat wypowiadać - mówi Bartosz Kurek. - Słowa Francuza nie sprawą, że Leon przestanie mieszkać w Polsce i mieć polską rodzinę - podkreśla Michał Kubiak.
Teraz jest w szerokiej kadrze na sezon reprezentacyjny i choć sam zawsze podkreśla, że miejsce w drużynie musi sobie wywalczyć, chyba nikt nie wyobraża sobie, że 25-letni gracz nie będzie występował w podstawowej szóstce trenera Vitala Heynena w najważniejszych meczach. Na przykład na początku sierpnia, w kwalifikacjach olimpijskich przeciwko Francji.
"Trójkolorowi" mają pecha, że o awans do Tokio będą musieli walczyć z Polakami z Leonem w składzie, do tego jeszcze na ich terenie, w Gdańsku. Pewnie trochę boją się tego meczu, o czym może świadczyć wypowiedź Earvina Ngapetha dla "Przeglądu Sportowego" z marca tego roku.
ZOBACZ WIDEO Zachwyt nad Michałem Kubiakiem. "Fenomen. Chyba najlepszy mental w całym polskim sporcie"Znakomity francuski zawodnik nie bawił się w dyplomację i szczerze przyznał, że dla niego gra Leona dla Polski jest niesprawiedliwa. Na poparcie swoich słów przedstawił bardzo obszerną i precyzyjną argumentację.
- On jest Kubańczykiem. Urodził się tam, występował w reprezentacji Kuby podczas ważnych turniejów i teraz nagle ma grać dla innego kraju? Nie rozumiem tego i myślę, że podobnie myśli zdecydowana większość osób. Ale widzę też, że robią to inni.
Czytaj także:
- Karol Kłos wraca do reprezentacji Polski. "To inny poziom ekscytacji, niż klub"
- Kilka lat temu udzielałem dużego wywiadu włoskim mediom i zapytano mnie: "Co myślisz o tym, że pochodzący z Kuby Osmany Juantorena będzie grał dla Italii?". Odpowiedziałem: "Jestem Francuzem. Przez całe życie gram tylko dla tej reprezentacji. Gdyby nagle w mojej drużynie narodowej pojawił się przybysz z zewnątrz i przez to trafiłbym na ławkę, byłbym wściekły". Nie cofam tych słów, wciąż tak uważam.
Artur Szalpuk został w młodym wieku mistrzem świata, rozegrał wiele bardzo dobrych spotkań. Podejrzewam, że waszą dwójkę przyjmujących będą stanowili Leon i Michał Kubiak, więc Szalpuk stanie się rezerwowym. I jak zareaguje? Powie: "Ok, nie mam z tym żadnego problemu?". Czy raczej: "Co to, do cholery, ma być?!". Ja bym na pewno zareagował w ten drugi sposób - mówił N'Gapeth "Przeglądowi Sportowemu".
Słowa lidera reprezentacji Francji odbiły się w siatkarskim środowisku szerokim echem. Dotarły chociażby do najlepszych graczy polskiej drużyny - kapitana Michała Kubiaka i MVP mistrzostw świata 2018 Bartosza Kurka. Jak oni przyjęli bardzo wyrazistą opinię N'Gapetha?
- Każdy ma prawo do własnego zdania. Jednak ze względu na słowa N'Gapetha Wilfredo na pewno nie przestanie mieszkać w Polsce ani nie przestanie mieć polskiej rodziny - mówi nam Kubiak.
Czytaj także:
- Vital Heynen: Nie mógłbym mieszkać w Polsce. Trudno byłoby mi spokojnie wyjść na ulicę
- Wolę być powściągliwy oceniając tę wypowiedź Francuza, bo może ktoś coś źle zrozumiał, napisał, przetłumaczył. Jednak jeśli ktoś opuszcza swój kraj w poszukiwaniu lepszego życia, to ani N'Gapeth, ani nikt inny nie może mu tego zabronić - dodaje gracz Panasonic Panthers.
- Leon dużo poświęcił opuszczając Kubę, na pewno nie wyrzeknie się nigdy tego, że jest Kubańczykiem, ale swoje życie chce kontynuować w Polsce i my jesteśmy od tego, żeby mu to umożliwić. Skoro ma żonę Polkę, jego córeczka ma polskie obywatelstwo, między sezonami mieszka w Warszawie, nie robi innym krzywdy, to ja nie widzę powodów, dla których miałby dla nas nie grać - podkreśla kapitan Biało-Czerwonych.
Z kolei Kurek uważa, że tak samo jak Leon ma prawo do gry w polskiej reprezentacji po spełnieniu wszystkich wymogów, tak samo N'Gapeth może się na ten temat wypowiadać.
- Żadnemu z nich nie chciałbym odbierać tej wolności. Dobrze, że w siatkówce są takie wyraziste postaci, a nie tylko grzeczni chłopcy. Mi gra N'Gapetha bardzo się podoba, pokazuje efektowną, techniczną siatkówkę. Z kolei Leon jest w stanie przebić się przez każdy blok swoją siłą, skocznością, ale i techniką. Dajmy im tę wolność i prawo do wypowiadania się tak jak chcą. Jak się potem spotykają na boisku, tworzą znakomite widowiska, co pokazali w tym sezonie w półfinale Ligi Mistrzów - komentuje najlepszy zawodnik ubiegłorocznych MŚ.
Spotkanie w półfinale LM na swoją korzyść rozstrzygnął Francuz - jego Zenit wygrał oba spotkania z Perugią Leona. W kwalifikacjach olimpijskich Leon, już w biało-czerwonych barwach, będzie miał okazję do rewanżu. Ze względu na jednoznaczną opinię N'Gapeth na temat występów pochodzącego z Kuby gracza w koszulce naszej reprezentacji, mecz, który i tak będzie miał wielką stawkę, zyska dodatkowy podtekst. Spotkanie zostanie rozegrane 10 sierpnia w trójmiejskiej Ergo Arenie.
-
gonzo22 Zgłoś komentarz
amerigopolacy itd. Więc Leon tylko potwierdza trendy. Kiedys tez wydawalo mi sie że mamy wystarczajaco duzo zawodnikow dobrych rozwojowych wiec po co Leon. Ale jak jest lepszy i chce grac no to ma prawo. -
zadziwiony Zgłoś komentarz
daltonizmem :)) -
vanhorne Zgłoś komentarz
a co innego reprezentacja i w tej czesci zgadzam sie z n'gapethem -
Puławiak Zgłoś komentarz
uprawnia go do gry w tym zespole (przepisy mu na to pozwalają i tyle). -
mafRK Zgłoś komentarz
Odezwał się rdzenny Francuz... -
franek Zgłoś komentarz
mówi o takim czymś. Nie powie o tym ze to Leon chciał grać dla Polski a nie Polska starała się go brać do siebie. .. tutaj nie jest przykład naturalizacji jak np w koszykówce np Logan Slaughter którzy przyszli się wypromować. .. tylko człowieka który nie może już wrócić do swojej ojczyzny a dla Niego drugim domem jest Polska i chce dla Niej grać. Przecież za mln mógł iść do Rosji bo płacili duże pieniądze żeby tylko dla nich grał. ... -
zszv Zgłoś komentarz
Karabatić urodził się w serbskim Niszu. -
Kostek24 Zgłoś komentarz
Wielu sportowców francuskich pochodzi z państw afrykańskich - byłe kolonie francuskie - dlatego nie mają problemów z obywatelstwem a co za tym idzie z reprezentowaniem właśnie Francji -
Ablafaka Zgłoś komentarz
są urodzeni we Francji a większość piłkarzy ma strasznie nieeuropejski wygląd? Nie chce wyjść na rasistę którym nie jestem, jednak taki jest sport. Sport nie zna granic, koloru skóry itd. Wilfredo chce grać w Polsce, czuje się Polakiem, czy kolor skóry oraz pochodzenie ma decydować o czymś? Jeżeli tak to Francuzi powinni zacząć od siebie i N'Gapeth pierwszy powinien odejść z kadry, dlaczego? Ma strasznie niefrancuski wygląd, nazwisko też takie jakby mało francuskie, pochodzenie przodków też niefrancuskie. Czy tylko pochodzenie ma decydować o tym kim jesteśmy? Czy np. ja będąc Polakiem a mieszkając i kochając bardziej Czechy niż kraj w którym się urodziłem byłbym Polakiem czy bardziej Czechem? Mając żonę Czeszkę i dzieci, zrezygnowałbym z obywatelstwa Polskiego, nadal byłbym Polakiem? Bo się w konkretnym miejscu urodziłem? Czy tylko to ma o wszystkim decydować? Może jeszcze to ma przejść na moje dzieci? Jak tak to polecam żeby reprezentacje Francji (w czymkolwiek) się po prostu rozwiązały bo tam jest mało rodowitych Francuzów z dziada pradziada. -
Sweet Bobby Zgłoś komentarz
Powiedział gość którego mistrzowska drużyna w piłce nożnej składa się głównie z piłkarzy którzy urodzili się i grali dla innych państw...ale o tym rdzenny Francuz... zapomniał -
Gerard Bukowski Zgłoś komentarz
Brawo Kurek i Kubiak -
dalavega Zgłoś komentarz
Parafrazując czy N'Gapeth to francuskie nazwisko?Przypadek?Nie sądzę! -
Bartosz Krzysztof Olender Zgłoś komentarz
Teraz inne kraje będą się bać naszej reprezentacji :)