Liga Narodów Kobiet. Polki pokonały Brazylię. Ireneusz Mazur pod wrażeniem taktyki sztabu szkoleniowego

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Ireneusz Mazur
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Ireneusz Mazur

Zrobiły to. Polskie siatkarki wygrały z Brazylią 3:2, odniosły czwarte zwycięstwo z rzędu w Lidze Narodów i są w grze o Final Six. Ireneusz Mazur pochwalił sztab szkoleniowy Polek za decyzje podejmowane przed i w trakcie meczu.

Jacek Nawrocki zdecydował się na dokonanie zmian w wyjściowym składzie. Dysponująca świetnymi warunkami fizycznymi Magdalena Stysiak zastąpiła na przyjęciu Martynę Grajber, a Klaudia Alagierska na środku siatki zagrała za Zuzannę Efimienko-Młotkowską. Obie zmiany wypaliły. Stysiak była drugą najlepiej punktującą w polskim zespole po Malwinie Smarzek, a Alagierska na początku meczu dobrze uzupełniała się na siatce z Agnieszką Kąkolewską.

- Postawienie na te dwie zawodniczki pokazuje, że jest myśl trenerska w tej drużynie. Jacek Nawrocki stanął na wysokości zadania z tymi roszadami. Do tego szkoleniowiec po nieudanej końcówce trzeciego seta, potrafił wrócić do Stysiak (zastąpiła ją w trzeciej odsłonie Martyna Grajber - przyp. red.), a w piątek partii dać szansę Zuzannie Effimienko-Złotkowskiej. Taktyka jest naprawdę przemyślana. Nawet, gdy niekiedy zdarzą się błędy, to w dłuższym wymiarze czasu taka praca szkoleniowca będzie przynosić efekty - zapewnił Ireneusz Mazur.

Czytaj także: mistrzostwa Europy siatkarek w Polsce, a nasze reprezentantki rozbudzają apetyty kibiców

Biało-Czerwone wygrały z Brazylią 3:2, odnosząc czwarte zwycięstwo w rozgrywkach. Wynik meczu mógł być dla naszych reprezentantek jeszcze bardziej okazały. W trzecim secie od stanu 21:24 Polki obroniły trzy setbole i przy 26:25 miały w górze piłkę meczową. Nie wykorzystała jej jednak Malwina Smarzek (w całym meczu 28 punktów).

ZOBACZ WIDEO Liga Narodów Kobiet. Bezcenna reakcja Malwiny Smarzek na żart trenera reprezentacji Polski

-  Nie wymagajmy od Malwiny cudów. Można byłoby zapytać w tej sytuacji, dlaczego wtedy na lewej stronie nie było Magdaleny Stysiak, która wcześniej została zmieniona przez Martynę Grajber. To są szczegóły taktyczne. Malwina miała prawo pomylić się. Oczywiście szkoda, że nie było zwycięstwa 3:0, bo nasze siatkarki nie miałyby w nogach czwartego i piątego seta. Jest jednak triumf i ogromny szacunek dla dziewczyn za wysiłek oraz dla sztabu szkoleniowego, że przed tie-breakiem wyciągnęli wniosek i wystawili optymalny skład - podkreślił rozmówca WP SportoweFakty.

Czytaj także: Jacek Nawrocki wyciągnął asa z rękawa. Oceny po meczu Polek z Brazylijkami

- Pokonanie Brazylijek, bez względu w jakiej formie się znajdują i w jakim grają składzie, jest ogromnym sukcesem tej drużyny. Zapewne siatkarki jak i sztab szkoleniowy mają z tego zwycięstwa dużą satysfakcję. Drużyna na pewno będzie bardzo podbudowana po tym meczu - dodał Ireneusz Mazur.

W 6. kolejce rozgrywek polskie siatkarki zmierzą się w Apeldoorn z reprezentacją Holandii. Początek meczu w czwartek 30 maja o godzinie 16:30.

Komentarze (10)
avatar
ksdani
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Stysiak to atakująca a nie pezetka.
"Pewniaki" z LN (czyli zespoły, które nie walczą o utrzymanie)- wykorzystują te towarzyskie turnieje do sprawdzania nowych zawodniczek, ustawień, "taktyk" ki
Czytaj całość
avatar
GallAntonin
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Panie Mazur! Czy Pan kiedyś posłuchał swego komentarza po meczu? Chyba nie. Ja już nie mówię o poziomie Pana Wojciecha Drzyzgi, ale Pan Swędrowski, czy Pan Drzyzga pewnie Pana unika. Przecież n Czytaj całość
avatar
Marek Lewkowicz
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby nie ta "taktyka" - mecz z Brazylią zakończyłby się ( I POWINIEN!!!) po 3 setach!!! 
avatar
krytyk65
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Niektórzy "eksperci Polsatu" to katastrofa. Taka wazelina, że aż w oczy szczypie. Mazur porażka. 
avatar
GallAntonin
30.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Taak, tylko ja poziomem gadaniny Mazura nie jestem zachwycony. To kompromitacja. Ględzi coś trzy po trzy, byle mówić, a nic nie ma do powiedzenia. Jest zdolny opowiedzieć nam to, co przed chwil Czytaj całość