Oficjalnie: wyjaśniły się losy Bartosza Kurka. Zagra w Vero Volley Monza

Bartosz Kurek nie zagra w Cucine Lube Civitanova. Amir Ghafour uzupełnił grono atakujących triumfatora Ligi Mistrzów

Klub z Monzy zapowiedział 13 czerwca w godzinach przedpołudniowych nowego zawodnika specjalną grafiką. Uważni fani szybko zauważyli, że kontury na niej zgadzają się ze zdjęciem, na którym widnieje Bartosz Kurek. Niespodzianki nie było, były atakujący ONICO Warszawa został oficjalnie zaprezentowany jako nowy atakujący Vero Volley Monza.

MVP mistrzostw świata nie zostanie w stolicy. Bartosz Kurek odchodzi z ONICO Warszawa

To pierwszy tak znaczący transfer tego klubu przed sezonem 2019/2020, wcześniej władze finalisty ostatniej edycji Pucharu Challenge pożegnały m.in. Amira Ghafoura, który przeniósł się do Cucine Lube Civitanova, a także Ukraińca Ołeha Płotnyckiego, który zdecydował się na transfery do Sir Safety Conad Perugii.

Tym samym saga dotycząca miejsca pracy Bartosza Kurka w sezonie 2019/2020 dobiegła końca. Najlepszy gracz ostatniego siatkarskiego mundialu we Włoszech i Bułgarii spędził ostatni sezon w dwóch klubach: w Stoczni Szczecin, która wycofała się z PlusLigi w listopadzie 2018 roku z powodów finansowych, a następnie w ONICO Warszawa, z którym sięgnął po wicemistrzostwo Polski.

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Polska na autostradzie do Euro 2020. Czy Jerzy Brzęczek znalazł optymalne ustawienie?

Atakujący kadry Polski zagrał w piętnastu meczach ONICO (w tym w dwóch w Pucharze Polski), zdobywając przy tym 266 punktów. Czterokrotnie zdobywał nagrodę MVP. Kurka zabrakło na decydujące spotkania sezonu w powodu kontuzji kręgosłupa w odcinku lędźwiowym, ale władzom warszawskiego klubu bardzo zależało na przedłużeniu umowy z tym siatkarzem. Także ze względu na olbrzymie zainteresowanie siatkówką, jakie obserwowano w Warszawie po transferze atakującego.

Czytaj także: Bartosz Kurek może przebierać w ofertach. Kolejny włoski klub zainteresowany Polakiem

Wydawało się, że ONICO Warszawa skusi wybitnego gracza kontraktem opiewającym na kwotę 150 tys, złotych miesięcznie, ale okazało się, że firma 4F, która miała wziąć na siebie część umowy, wycofała się z tego planu. W międzyczasie zainteresowanie Kurkiem wyraził słynny klub Cucine Lube Civitanova i przez kilka dni niemal wszyscy byli pewni, że Kurek zagra własnie tam. Tak się jednak nie stało, mistrzowie Włoch sprowadzili do swojego składu Amira Ghafoura i pochodzącego z Luksemburga Kamila Rychlickiego. Ostatecznie Kurek trafił do Vero Volley Monza, ósmego zespołu ostatniej edycji Serie A.