Zawodnicy w Urmii mieli powody do radości. W sobotę po dobrym spotkaniu ulegli gospodarzom w tie-breaku, a wszystko co dobre wykorzystali w niedzielę przeciwko Kanadzie. Dzięki temu zwyciężyli 3:1 i w lepszych nastrojach udali się na lotnisko, skąd polecą do Europy, bo następny turniej rozegrają w Mediolanie.
Na koniec turnieju #VNL w Urmii mistrzowie świata z @PolskaSiatkowka wygrywają z Kanadą 3:1
— SiatkarskaLiga (@SiatkarskaLiga) 16 czerwca 2019
Teraz przed naszymi turniej we Włoszech
@FIVBVolleyball pic.twitter.com/U7h4ccHJaS
Czytaj też:
-> Liga Narodów. Artur Szalpuk: Od meczu z Iranem coś ruszyło w naszej grze
-> Liga Narodów: oceny polskich siatkarzy za mecz z Kanadą według portalu WP SportoweFakty
Koncertowym atakiem, ale też bardzo klasycznym dla siebie, popisał się Karol Kłos. Co ciekawe, na oficjalnym profilu rozgrywek oznaczono... innego Karola Kłosa.
Nearly no challengers in this power play by #77 @KarolKlos !
— Volleyball World (@FIVBVolleyball) 16 czerwca 2019
Poland with 2-1 edge on Canada after taking set 3 (25-20) in #VNLMen Urmia
https://t.co/RQp8h4Ny7A #BePartOfTheGame #Volleyball #InGame@PolskaSiatkowka @VBallCanada pic.twitter.com/iZiK9X4S85
Tomasz Rosiński, dziennikarz WP SportoweFakty, zauważył, że turniej w Urmii mógł być najtrudniejszym ze wszystkich. Dzięki czemu reprezentacja Polski cały czas jest w grze o Final Six.
W sumie 3 punkty z Kanadą wymęczone, ale ważne, że są. Chyba najtrudniejszy turniej za Biało-Czerwonymi, a teraz może będzie z górki (zostały mecze z Włochami, Argentyną, Serbią, Japonią, Portugalią i Niemcami). Szansa na Final Six jeszcze jest. #LigaNarodów
— Tomasz Rosiński (@Rosinski_Tomasz) 16 czerwca 2019
Jednym z pozytywów turnieju w Urmii, nie tylko meczu z Kanadą, ale również poprzednich starć, był Jakub Popiwczak. Dzięki niemu drużyna nie odczuła braku Pawła Zatorskiego czy Damiana Wojtaszka.
Kto by się spodziewał, że furorę w Iranie zrobi polskie "Piwo", a konkretnie Popiwczak Jakub! Zdecydowanie najlepszy z Polaków w turnieju #VNLMen
— Michał Kaczmarczyk (@KaczmarSF) 16 czerwca 2019
Choć Kanadyjczycy przegrali mecz, duże wrażenie zrobił efektownie grający Deanan Gyimah, wystarczy tylko zobaczyć to zdjęcie. Z pewnością jeszcze o nim usłyszymy.
Przyznam się, że czekałam na tego dzieciaka w kadrze #VNL pic.twitter.com/A7uep6xeYh
— Ola Piskorska (@OlaPiskorska) 16 czerwca 2019
ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Polska na autostradzie do Euro 2020. Czy Jerzy Brzęczek znalazł optymalne ustawienie?
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)