Liga Narodów Kobiet. Nieudany rewanż Chinek. USA zagra z Brazylią w finale

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji USA
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji USA

Siatkarki USA pokonały 3:1 reprezentację Chin w drugim półfinale Ligi Narodów Kobiet 2019. W niedzielnym finale obrończynie tytułu zmierzą się z Brazylią, natomiast o brązowy medal Chinki zagrają z Turcją.

Gospodynie Final Six Ligi Narodów Kobiet 2019 awans do najlepszej czwórki zapewniły sobie piątkowym zwycięstwem 3:1 z reprezentacją Włoch. W pierwszym swoim spotkaniu mistrzynie olimpijskie z Rio de Janeiro w takich samych rozmiarach przegrały z Turczynkami. Amerykanki natomiast w rywalizacji grupowej w Nankinie pokonały Polskę (3:1) oraz Brazylię (3:1), zajmując pierwsze miejsce w grupie B.

W drugim półfinale tegorocznej LNK mieliśmy polski akcent, bowiem sędzią głównym w tym pojedynku był Wojciech Maroszek. Od początku meczu tempo gry narzucały podopieczne Karcha Kiraly'ego, które już na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:4. Chinki były gorsze od swoich rywalek w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Ich dużą nieskuteczność w ataku bezwzględnie wykorzystywały głównie Michelle Bartsch-Hackley oraz Andrea Drews. Udany atak drugiej z wymienionych zawodniczek zamknął premierową odsłonę tego spotkania, którą Amerykanki wygrały aż 25:10.

W drugim secie role się odwróciły. Brązowe medalistki ubiegłorocznej edycji Ligi Narodów szybko przejęły kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, konsekwentnie budując przewagę punktową nad swoimi przeciwniczkami triumfując ostatecznie 25:15. Bardzo dobrze w tej części pojedynku spisywała się zdobywczyni 17 punktów w całym pojedynku Yanhan Liu, której punktowe ataki znacznie polepszyły ofensywne statystyki gospodyń turnieju.

ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem

Dwie kolejne partie padły jednak ponownie łupem siatkarek zza oceanu, które wygrywając odpowiednio do 17 oraz 20 zapewniły sobie awans do finału. Chinkom nie udało się tym samym zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę z USA w półfinale Ligi Narodów, kiedy to również przegrały 1:3. Obrończynie tytułu w niedzielnym starciu o złoty medal zmierzą się z Brazylią (godz. 13:30), natomiast o brązowy medal Chinki zagrają z Turcją (godz. 9:00).

USA - Chiny  3:1 (25:11, 15:25, 25:17, 25:20)

USA: Bartsch-Hackley, Carlini, Drews, Washington, Ogbogu, Robinson, Courtney (libero) oraz Poulter, Dixon

Chiny: Gong, Wang, X.Liu, Yao, Zheng, Y.Liu, Ni (libero) oraz Diao, Du, Duan, Hu, Yang, Lin (libero)

Czytaj także:
- Uniwersjada 2019: Brazylia rozbita! Udana inauguracja polskich siatkarzy
- Liga Narodów. Andrzej Wrona wraca do reprezentacji Polski. "Mam ciary"

Komentarze (2)
SferaDysona_
7.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo USA,Amerykanki są faworytkami,aby wygrać w finale,jednak z Brazylijkami może być zacięty mecz. 
avatar
Trump Trump
6.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Patrząc na pech naszych w 4 secie z USA i tiebreak z Brazylią widać progres i nadzieję. Grały równo z finalistkami
W ME liczymy na półfinał , bo w kwal. IO z Serbkami (raczej) małe szanse.