W siatkówce, według aktualnych przepisów, przeciwnik drużyny otrzymującej czerwoną kartkę automatycznie otrzymuje jeden punkt. Światowa Federacja Piłki Siatkowej może ten przepis zmienić. Nowa zasada zostanie przetestowana w najbliższym sezonie we wszystkich ligach rosyjskich.
O teście zmienionego przepisu informuje rosyjski dziennik sportowy "Biznes Online". Według nowych wytycznych, gdy któraś z drużyn otrzyma czerwoną kartkę, rozegrana zostanie dodatkowa akcja. Kapitan przeciwnika drużyny, która otrzymała "czerwień", wybierze czy jego zespół będzie przyjmował zagrywkę czy serwował. Skład i ustawienie zawodników pozostanie bez zmian. Jeśli akcję wygra drużyna, która otrzymała kartkę, wynik nie będzie zmieniony. Jeżeli akcję na swoją korzyść rozstrzygnie przeciwny zespół, zostanie mu przypisany punkt. Ponadto każda z drużyn będzie mogła skorzystać z dodatkowej wideo-weryfikacji. W przypadku, gdy czerwoną kartkę otrzymają jednocześnie obie ekipy, dodatkowa akcja nie będzie rozgrywana i wynik nie ulegnie zmianie.
Tak sformułowana zasada sprawi, że dopuszczenie się zachowania, za które przewidziana jest czerwona kartka, może pozostać właściwie bezkarne, "wystarczy" wygrać dodatkową akcję i wynik nie ulegnie zmianie. Dotychczas panujący przepis jest bezwzględny, a o jego bolesności mogła przekonać się chociażby polska reprezentacja na Uniwersjadzie w Neapolu. Przy wyniku 13:10 dla gospodarzy w tie-breaku meczu finałowego z Włochami czerwoną kartkę otrzymał Paweł Woicki. Oznaczało to dodatkowy punkt, a tym samym piłkę meczową dla Włochów, którą natychmiast wykorzystali.
Uniwersjada 2019. Włosi za mocni w finale. Złoto dla gospodarzy, Polacy ze srebrnym medalem!
ZOBACZ WIDEO Potencjał siatkarskiej kadry jest ogromny? "Mamy na każdej pozycji wielu doskonałych zawodników"