LE grupa C: Wet za wet

Bilans remisowy po kolejnym tygodniu zmagań w grupie C Ligi Europejskiej. Każda z drużyn odniosła jedno zwycięstwo i jedną porażkę co w ostatecznym rozrachunku nie zmieniło układu tabeli. Na czele Słowacja przed Białorusią, a stawkę zamyka Portugalia.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze spotkanie pomiędzy Austrią a Portugalią rozpoczęło się dość wyrównanie. Praktycznie przez całą pierwszą partię drużyny toczyły wyrównany punkt a Austriakom brakowało do szczęścia dwóch punktów przewagi. W kolejnych partiach poszło im już zdecydowanie łatwiej. Najlepiej w zwycięskiej drużynie punktował Phillip Schneider - zdobywca 15 oczek, natomiast najlepszy spośród gości - Manuel Silva - zanotował na swoim koncie zaledwie 9 punktów.

W drugim spotkaniu początkowo wszystko przebiegało po myśli gospodarzy, jednak w następnych partiach role się odwróciły i podopieczni Juana Diaza zrewanżowali się za porażkę z poprzedniego dnia. Austriacka armata i zdobywca 26 punktów - Phillip Schneider dwoił się i troił, żeby zmienić przebieg spotkania, ale w pojedynkę nie zdołał zdziałać wiele.

19.06.09

Austria - Portugalia 3:0 (26:24, 25:21, 25:16)

Austria: Binder, Gavan, Schneider, Laimer, Hirczy, Reiser, Laure (libero) oraz Haidbauer, Weber

Portugalia: Silva, Lopes, Malveiro, Ferreira M., Violas, Sequeira, Faria (libero) oraz Hidalgo, Liborio, Figuereido, Ferreira A.

20.06.09

Austria - Portugalia 1:3 (26:24, 24:26, 19:25, 18:25)

Austria: Binder, Gavan, Schneider, Laimer, Hirczy, Reiser, Laure (libero) oraz Kroiss, Wohlfahrtstätter, Frühbauer, Weber

Portugalia: Silva, Lopes, Malveiro, Ferreira M., Violas, Sequeira, Faria (libero) oraz Fidalgo

W osłabionym składzie na Białoruś udali się Słowacy. W trakcie pobytu w Mogilewie ekipa Emanuele Zaniniego doznała jeszcze jednego osłabienia - kontuzji pod koniec pierwszego spotkania nabawił się podstawowy atakujący Martin Nemec. Również w ekipie Białorusi nie obyło się bez ubytków - kontuzjowany jest kapitan Aleh Akrem. Przewagę własnego boiska wykorzystali podopieczni Wiktora Sidielnikowa i w pierwszy spotkaniu pokonali Słowaków 3:2. Bardzo dobry mecz rozegrał białoruski libero, Dzmitry Likharad.

Ale już następnego dnia, mimo kolejnego osłabienia, Słowacy byli drużyną dominującą na boisku w Mogilewie. Pewnie wygrali z gospodarzami w trzech setach w każdym z nich pozwalając rywalom na zdobycie takiej samej ilości punktów. Białoruskiej drużynie zabrakło lidera, tymczasem w słowackiej okazał się nim Lukaš Diviš.

20.06.09

Białoruś - Słowacja 3:2 (25:17, 20:25, 19:25, 25:23, 15:10)

Białoruś: Busel, Antanovich, Akulich, Kitun, Haramykin, Klysheuski, Likharad (libero) oraz Mikhniuk, Zhehzdryn, Akhrem, Audochanka

Słowacja: Zatko, Kohut, Sopko, Nemec, Janušek, Joščak, Pipa (libero) oraz Sladecek, Diviš, Hrinak, Bencz

21.06.09

Białoruś - Słowacja 0:3 (18:25, 18:25, 18:25)

Białoruś: Busel, Kurdziuk, Antanovich, Zhehzdryn, Akulich, Haramykin, Likharad (libero) oraz Kitun, Klysheuski

Słowacja: Zatko, Kohut, Janušek, Bencz, Joščak, Diviš, Pipa (libero)

Tabela (mecze - punkty - sety - małe punkty)

1. Słowacja (6 - 10 - 14:7 - 478:436)

2. Białoruś (6 - 10 - 13:12 - 554:540)

3. Austria (6 - 8 - 11:13 - 528:557)

4. Portugalia (6 - 8 - 7:13 - 439:466)

Komentarze (0)