Mistrzostwa Europy siatkarek. Włochy - Portugalia. Wicemistrzynie świata nie pozostawiły złudzeń rywalkom

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: reprezentantki Włoch

W Łodzi faworytki jak na razie nie zawodzą. W meczu grupy B mistrzostw Europy kobiet 2019, który został rozegrany w Łodzi, reprezentacja Włoch nie pozostawiła złudzeń zawodniczkom z Portugalii. Wicemistrzynie świata wygrały 3:0.

W łódzkiej Atlas Arenie trwa rywalizacja w grupie B mistrzostw Europy kobiet 2019. Na początek turnieju Belgia pewnie wygrała z ekipą z Ukrainy 3:0. W drugim meczu pierwszego dnia zmagań na boisko wybiegły wicemistrzynie świata, reprezentantki Włoch. Ich rywalem był zespół z Portugalii, który obecnie jest klasyfikowany na 22. miejscu w rankingu CEV. Faworytki z Italii w pełni wywiązały się ze swojej roli, rozpoczynając turniej zwycięskim akcentem.

Mecz rozpoczął się od wyrównanej walki (7:7). Włoszki szybko jednak odskoczyły rywalkom na kilka punktów, głównie dzięki dobrym serwisom środkowej i kapitan zespołu, Cristiny Chirichelli. Trzeba przyznać, że zagrywka była jednym z głównych atutów podopiecznych trenera Davide Mazzantiego w pierwszej partii pojedynku. Dobrą dyspozycją w polu serwisowym wyróżniała się także chociażby Indre Sorokaite, dzięki czemu reprezentacja Włoch wyszła na prowadzenie 16:9. To właśnie faworytki rywalizacji prezentowały więcej kombinacyjnej i skutecznej gry w ofensywie, co zaskakiwało przeciwnika z Portugalii. Włoszki do końca partii dominowały na boisku, wygrywając ją pewnie 25:15.

Czytaj także: Mistrzostwa Europy siatkarek. Martyna Grajber: Wierzę, że w Łodzi kibice będą naszym siódmym zawodnikiem

Drugą odsłonę spotkania wicemistrzynie świata rozpoczęły od mocnego uderzenia (5:0), a później sukcesywnie powiększały swoją przewagę. Grały twardo na siacte i czujnie w asekuracji. Rozgrywająca reprezentacji Włoch, Ofelia Malinov, korzystała z dobrego przyjęcia zespołu i często uruchamiała swoje środkowe w ataku, które były skuteczne. Zawodniczki pod wodzą trenera Francisco Jose Santosa nie potrafiły przeciwstawić się dobrej grze wyżej notowanych rywalek. Słabo wypadły zwłaszcza w ataku - cały zespół zanotował w tym elemencie 27 proc. skuteczności. Włoszki wygrały drugiego seta 25:14, prowadząc w całym meczu już 2:0.

ZOBACZ WIDEO Sporo emocji i brak goli. Borussia M'gladbach zremisowała z Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Po przerwie zespoły zamieniły się stronami, ale dominacja została utrzymana przez wicemistrzynie świata z 2018 roku. Włoszki ponownie rozpoczęły seta od wysokiego prowadzenia (6:0), a serwisy skutecznie odrzucające rywala od siatki posyłała Indre Sorokaite. W dalszej fazie seta faworytki całego meczu powiększały swoją przewagę (13:7). Efektowne ataki prezentowała Paola Egonu, ale trzeba podkreślić, że we włoskim zespole atak był równomiernie rozłożony na wszystkie nastawione ofensywnie zawodniczki. Reprezentantki Portugalii nie potrafiły znaleźć sposobu, by nawiązać wyrównaną walkę z rywalkami. Ostatecznie trzeciego seta znów bez problemów wygrał zespół z Italii (25:13) i cały mecz 3:0.

Czytaj także: ME 2019 kobiet. Paulina Maj-Erwardt: Mam nadzieję, że dziewczyny będą miały okazję przeżyć to, co ja 10 lat temu

W ostatnim spotkaniu pierwszego dnia zmagań w grupie B mistrzostw Europy kobiet 2019 reprezentacja Polski zagra ze Słowenią. Początek pojedynku zaplanowano na godzinę 20:30.

Mecz gr. B - mistrzostwa Europy kobiet 2019, Łódź (Atlas Arena):

Włochy - Portugalia 3:0 (25:15, 25:14, 25:13)

Włochy: Sorokaite, Malinov, Folie, Egonu, Sylla, Chirichella, De Gennaro (libero) oraz Parrocchiale.

Portugalia: Duarte, Rodrigues V., Rodrigues A., Kavalenka, Maio, Gomes, Resende (libero) oraz Hurst.

Komentarze (0)