Mistrzostwa Europy siatkarek. Niemieckie media: kobieta z tatuażem największą bronią polskiej drużyny

Mateusz Kozanecki 03 Września 2019, 18:22

PAP / Grzegorz Michałowski / Na zdjęciu: Malwina Smarzek-Godek

• Mistrzostwa Europy siatkarek. Malwina Smarzek-Godek: Czułyśmy się, jak mistrzynie Europy. A tu trzeba walczyć dalej

- Może być zaletą, że nie jesteśmy faworytami, możemy grać bez ograniczeń. Ćwierćfinał był naszym celem. Wszystko, co teraz nadchodzi, to wisienka na torcie - powiedział w rozmowie z portalem sport.de trener reprezentacji Niemiec, Felix Koslowski.

Zdaniem niemieckich dziennikarzy dużym handicapem dla reprezentacji Polski będzie publiczność. "Już podczas meczu 1/16 można było sobie wyobrazić, co będzie czekało na "Motylki" w Atlas Arenie. Cała hala była biało-czerwona, hymn zaśpiewano a capella, każdy punkt był głośno wiwatowany. Celem ekipy Feliksa Koslowskiego będzie nieprzestraszenie się 9.000 widzów kibicujących wyłącznie drużynie przeciwnej" - napisali prowadzący portal volleyball-verband.de.

"Kocioł czeka na trenera Koslowskiego i jego zawodniczki. 12 tysięcy szalonych widzów będzie potężnym wsparciem, dopingując każdy błąd popełniony przez Niemcy. Presja w środę spoczywać będzie jednak na gospodarzu" - dodaje sport.de.

Wymienione zostały nazwiska dwóch polskich zawodniczek, na które Niemki będą musiały najbardziej uważać. Dziennikarze volleyball-verband.de podkreślają, że najsilniejszą bronią Biało-Czerwonych jest... kobieta z tatuażem, czyli Malwina Smarzek-Godek.

"Największą bronią polskiej drużyny jest Malwina Smarzek-Godek. Kobieta z kolorowym tatuażem na prawym ramieniu jest najlepiej punktującą w swoim zespole. Również Agnieszka Kąkolewska ma wyjątkowe wartości, jest dużą przeszkodą w bloku" - można przeczytać na łamach portalu.

Reprezentacja Niemiec jest na fali wznoszącej. Podczas tegorocznych mistrzostw niemieckie siatkarki wywalczyły sześć zwycięstw w sześciu meczach. Media podkreślają, że to najlepszy moment, aby popłynąć dalej na fali sukcesu, a także że Niemki znajdują się już o jedno zwycięstwo od strefy medalowej. Po serii wygranych "Motylki" mają być pewne siebie.

Mecz Polska - Niemcy odbędzie się 4 września (środa), o godz. 20.30 w Atlas Arena w Łodzi.

Czytaj także:
- Kto stoi na drodze Polek do medalu? (drabinka i terminarz)
- Agnieszka Kąkolewska: Zwycięstwa budują, dlatego czujemy się coraz pewniej