Mistrzostwa Europy siatkarzy. Bez niespodzianki w "polskiej" grupie. Estonia straciła szanse na awans

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Holandii
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Holandii
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze reprezentacji Holandii rozpoczęli mecz z Estonią od falstartu, przegrywając inauguracyjną odsłonę. Kolejne partie potoczyły się jednak po myśli podopiecznych Roberto Piazzy, którzy zasłużenie sięgnęli po trzy punkty (3:1).

Reprezentacja Estonii przegrała trzy pierwsze spotkania na mistrzostwach Europy, starcie z Holandią było dla podopiecznych Gheorghe Cretu meczem ostatniej szansy. Chcąc pozostać w grze o 1/8 finału siatkarze z północnej części kontynentu musieli wygrać dwa pozostałe pojedynki i liczyć na potknięcia rywali.

Pierwsza odsłona pokazała, że faworyzowani Oranje niekoniecznie muszą sięgnąć po komplet punktów. Po niemrawym początku Estończycy przejęli bowiem inicjatywę, momentami wypracowując nawet ośmiopunktową przewagę (16:8). Fantastycznie rozgrywał Kert Toobal, równie dobrze w ataku spisywał się Robert Taht. Prosta gra Holendrów, bazująca na umiejętnościach Nimira Abdel-Aziza tym razem kompletnie się nie sprawdzała. Mimo to, Gijs van Solkema uparcie trwał przy tej koncepcji. Jak się okazało, a zgubę swojego zespołu.

Mimo niekorzystnego otwarcia, Roberto Piazza zachowywał spokój. Doświadczony szkoleniowiec nie zdecydował się na dokonanie zmian. Jak się okazało całkiem słusznie, bowiem jego zawodnicy szybko otrząsnęli się po wcześniejszym niepowodzeniu. Co prawda na pierwszą przerwę techniczną w lepszych nastrojach zeszli rywale, ale kolejne piłki należały do Oranje. Co prawda nieskutecznością w dalszym ciągu zaskakiwał Abdel-Aziz, jednak luki w ofensywie skutecznie łatali Fabian Plak i Thijs Ter Horst. Sporą pracę na siatce wykonał także Michael Parkinson. Zespół Gheorghe Cretu tym razem nie był w stanie odpowiedzieć. Zawodził przede wszystkim Renee Teppan. Niewiele pomogło pojawienie się na placu gry Hindreka Pulka. W drugiej odsłonie to gospodarze byli górą.

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Mistrz olimpijski komplementuje polskich siatkarzy i kibiców. "Mogli grać jeszcze dużo lepiej"

Mistrzostwa Europy siatkarzy. Czarnogóra - Polska. Vital Heynen: Boję się coś powiedzieć o tym meczu

Mistrzostwa Europy siatkarzy. Twitter po meczu Czarnogóra - Polska: antyreklama. Jednostka treningowa się nie zgadza

Trzecia odsłona również padła łupem gospodarzy, choć niesieni dopingiem licznej grupy kibiców Estończycy przez długi czas stawiali opór rywalom. Dobrze w polu zagrywki radził sobie Timo Tammemaa, nie do zatrzymania w ofensywie był Ardo Kreek. Oranje mieli jednak więcej atutów. W końcu przebudził się Nimir Abdel-Aziz, który sporo wniósł nie tylko w ofensywie, ale także w obronie, dorzucając skuteczny blok. Dobrą dyspozycję z poprzedniej partii utrzymał także Thijs Ter Horst. Wspomniany duet był siłą napędową Holendrów, którzy w drugiej połowie seta kontrolowali wynik. Gracze Gheorghe Cretu starali się odrabiać dystans, ryzykując w polu zagrywki. To jednak nie pomogło.

Czwarty set był dopełnieniem widowiska. Holendrzy, którzy wtorkowe spotkanie rozpoczęli niezbyt udanie, potwierdzili, że przegrana na inaugurację była tylko wypadkiem przy pracy. Nimir Abdel-Aziz, który rozkręcał się z każdą kolejną akcją, w ostatniej odsłonie grał już tak, jak oczekiwali tego od niego kibice. Estończycy zupełnie nie mieli pomysłu jak powstrzymać szalejącego na skrzydle atakującego Oranje. Podobnie jak Thisa Ter Horsta. Im bliżej było końca meczu, tym mniejsza wiara graczy Gheorghe Cretu w odwrócenie losów starcia. Ryzyko w polu zagrywki również się nie opłaciło. Dziesięć błędów popełnionych w tym elemencie przez drużynę z północy kontynentu, tylko pogrążyło siatkarzy Estonii, którzy przegrywając po raz czwarty na turnieju, definitywnie stracili szanse na awans do 1/8 finału.   Estonia - Holandia 1:3 (25:22, 19:25, 19:25, 20:25)

Estonia: Kreek, Toobal, Teppan, Taht, Kollo, Tammemaa, Rikberg (libero) oraz Maar (libero);

Holandia: Jorna, Plak, Abdel-Aziz, Ter Horst, Parkinson, van Solkema, Andringa (libero) oraz Dronkers (libero), Keeminik, Hoogendoorn, Ter Maat.

Tabela:

Miejsce Drużyna Z-P Sety Punkty
1.Polska4-012:112
2.Holandia3-19:49
3.Ukraina2-16:56
4.Czechy1-24:63
5.Czarnogóra1-34:93
6.Estonia0-42:120
Źródło artykułu:
Czy odpadnięcie reprezentacji Estonii z mistrzostw Europy, tuż po fazie grupowej, można uznać za niespodziankę?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Grieg
17.09.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to już na 99,9% wyjdziemy z grupy na pierwszym miejscu. Skoro Holendrzy dali sobie urwać seta, to teoretycznie mogą jeszcze zrównać się z nami punktowo i setowo pod warunkiem, że wygrają z C Czytaj całość