Sąsiedzki pojedynek Polski z Ukrainą rozpocznie się o godzinie 20 w Amsterdamie. Drużyna prowadzona przez Vitala Heynena jest niezagrożona na pierwszym miejscu w tabeli grupy D z kompletem 12 punktów. Polska wygrała kolejno z Estonią, Holandią, Czechami i Czarnogórą. Także w czwartek będzie faworytem. Trzecia w tabeli Ukraina ma jeszcze szansę na wyprzedzenie wicelidera grupy, Holandii.
Wcześniej o godzinie 17 początek meczu reprezentacji Czech i Czarnogóry o awans z "polskiej" grupy. Przed nim nasi południowi sąsiedzi mają na koncie o jedno zwycięstwo i dwa punkty więcej. Żeby zachować czwartą lokatę muszą zwyciężyć w minimum dwóch setach z zespołem debiutującym w tym roku w mistrzostwach Europy. Czarnogóra na razie była w stanie ograć tylko Estonię.
Czytaj także: Francja górą w meczu liderów. Jeden "mały" punkt przesądził o awansie Greków
Ostatni dzień rywalizacji w grupie B rozpocznie się o godzinie 17:30. Pewni awansu i trzeciego miejsca w tabeli Niemcy zmierzą się z Hiszpanami, którym zwycięstwo w meczu ostatniej szansy pozwoli przejść do fazy pucharowej kosztem Słowacji. O godzinie 20:30 w Antwerpii spotkanie bez większej historii. Serbia ma komplet czterech zwycięstw, a jej rywal Austria na razie wyłącznie przegrywa w ME 2019. Osiem lat temu drużyna z Bałkanów ograła siatkarzy z alpejskiego kraju 3:0 i inny wynik w czwartek będzie zaskoczeniem.
Czytaj także: Rosja bezkonkurencyjna w grupie C. Finowie i Turcy wyrzucili Macedonię z turnieju
Czwartek (19 września) w mistrzostwach Europy siatkarzy:
Grupa B (Antwerpia):
Grupa D (Amsterdam):
17:00, Czechy - Czarnogóra
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Karol Kłos skomentował mecz z Czarnogórą. "Zrobiliśmy to, co do nas należało"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)