Już przed meczem miejsce premiowane awansem zajmowali Czesi, którzy zdążyli pokonać Estonię i Holandię. Mieli o jedno zwycięstwo i o dwa punkty więcej od przeciwnika z Bałkanów, co oznaczało że potrzebują minimum dwóch wygranych setów w bezpośrednim pojedynku. Z trudem, bo z trudem, ale po ponad dwóch godzinach walki z Czarnogórcami wykonali plan.
Nie zanosiło się na krótki mecz. Od kiedy drużyny spotkały się pod siatką po raz pierwszy, nigdy nie rozstrzygnęły swojej konfrontacji w trzech setach. W czwartek Czarnogóra wygrała pierwszą partię 25:23, po czym wróciła z krótkiej przerwy na boisko i przegrała sześć akcji z rzędu. Czesi prowadzili 6:0, za moment 8:1 i spokojnie doprowadzili do wyniku 25:14. Po godzinie walki było 1:1 w setach i sytuacja pozostawała otwarta.
Czytaj także: Francja górą w meczu liderów. Jeden "mały" punkt przesądził o awansie Greków
Czarnogóra była napędzana na boisku przez Vojina Cacicia, który zdobył 12 punktów w dwóch setach. Atakował ze skutecznością 91 procent. Jego drużyna wygrała 25:22 następną rundę i postawiła przeciwnika pod ścianą. W przegrywającym zespole kapitalnie grał Jan Hadrava, który już po trzech partiach miał na koncie 27 punktów, z czego siedem zdobył asami serwisowymi. Głównie dzięki kolejnym popisom znanego z polskich boisk zawodnika Czechy zwyciężyły 25:21 w czwartym secie i awansowały.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy w siatkówce. Kochanowski krytycznie o swojej grze. "Moja forma pozostawia jeszcze wiele do życzenia"
Tie-break nie miał już znaczenia dla kolejności w tabeli. Wygrała Czarnogóra 15:13 i pożegnała się z turniejem pozytywnym akcentem. Hadrava zakończył mecz z 39 punktami na koncie (27 skutecznych ataków, 10 asów serwisowych, dwa bloki).
Z grupy D do fazy pucharowej awansowały reprezentacje Polski, Holandii, Ukrainy i Czech. Pozostała jeszcze jedna niewiadoma. Trzeci w tabeli podopieczni Ugisa Krastinsa mogą wyprzedzić wicelidera Holandię, a do tego potrzebują niespodziewanego zwycięstwa z Polską. Ten mecz rozpocznie się o godzinie 20 w Amsterdamie.
Czesi są w najlepszej "16" i powalczą o awans do ćwierćfinału, w którym zagrali dwa lata temu w turnieju w polskich halach. Był to najlepszy występ zespołu w mistrzostwach Europy od 2001 roku.
Czytaj także: Rosja bezkonkurencyjna w grupie C. Finowie i Turcy wyrzucili Macedonię z turnieju
Czechy - Czarnogóra 2:3 (23:25, 25:14, 22:25, 25:21, 13:15)
Czechy: P. Bartos, Dzavoronok, Zajicek, Hadrava, A. Bartos, Patocka, Monik (libero), Kunc (libero) oraz Finger, Galabov, Sobotka, Janku, Janouch, Sedlacek
Czarnogóra: Cacić, Jecmenica, Culafic, Bojić, Cuk, Strugar oraz Lakcević (libero) oraz Babić, Milić
Tabela grupy D:
Mecze | Punkty | Sety | |
---|---|---|---|
1. Polska | 4 | 12 | 12:1 |
2. Holandia | 5 | 10 | 11:7 |
3. Ukraina | 4 | 9 | 9:5 |
4. Czechy | 5 | 6 | 9:11 |
5. Czarnogóra | 5 | 5 | 7:11 |
6. Estonia | 5 | 0 | 2:15 |