Organizacja Mistrzostw Europy w czterech krajach niesie za sobą ryzyko częstszych podróży. Polacy mogli grać we wszystkich państwach, ale ostatecznie wiadomo już, że do Belgii nie zawitają.
Dotychczas grali tylko w Holandii, ale za to w trzech różnych miastach.
Podopieczni Vitala Heynena trzy mecze rozegrali w Rotterdamie, pokonując Estonię, Holandię i Czechy. Następnie przenieśli się do Amsterdamu, gdzie zwyciężyli z Czarnogórą i Ukrainą. W Apeldoorn rywalizowali w fazie pucharowej z Hiszpanią i Niemcami.
Teraz muszą przenieść się do Lublany, gdzie o finał zagrają z gospodarzami, Słoweńcami. Zespół Alberto Giulianiego sensacyjnie wyeliminował Rosjan z mistrzostw.
Czytaj też:
-> Mistrzostwa Europy siatkarzy. Polska - Niemcy. Fabian Drzyzga: Ranga meczów powoli wchodzi nam do głowy, ale dajemy radę
-> Mistrzostwa Europy siatkarzy. Niemcy przerwali niesamowitą serię reprezentacji Polski
Tylko Francuzi, o ile we wtorek w Nantes pokonają Włochów, nie będą grać nigdzie poza swoim krajem. W półfinale zmierzą się w Paryżu z Serbią lub Ukrainą i w stolicy zostaną już do końca.
Półfinały odbędą się w dwa różne dni, Polacy i Słoweńcy zagrają w środę, a drugie starcie zostanie rozegrane dzień później. Mecze o medale zaplanowano już w Paryżu.
Pozostałe pary ćwierćfinałowe:
24 września, godz. 20.45 (Nantes): Francja - Włochy
24 września, godz. 20.30 (Antwerpia): Serbia - Ukraina
Pary półfinałowe:
27 września, godz. 20.45 (Paryż): Francja / Włochy - Serbia / Ukraina
26 września, godz. 20.30 (Lublana): Słowenia - Polska
Mecze finałowe:
Mecz o 3 miejsce (Paryż): 28 września 2019 r. godz. 18.00
Mecz o 1. miejsce (Paryż): 29 września 2019 r. godz. 17.30
ZOBACZ WIDEO: Serie A. AC Milan - Inter. Derby dla Interu! Krzysztof Piątek i spółka bezradni [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)