Izabela Kowalińska: Umożliwiłyśmy policzankom szybkie granie
Od porażki w Superpucharze Polski rozpoczęły sezon 2019/2020 siatkarki ŁKS-u Łódź. Zaledwie 47% pozytywnego przyjęcia nie pozwoliło na nawiązanie wyrównanej walki z policzankami. - Nie wykorzystałyśmy swoich możliwości - mówiła Izabela Kowalińska.
Przez cały okres przygotowawczy nastawiałyśmy się na to spotkanie. Chciałyśmy dobrze otworzyć ten sezon, co niestety nam się nie udało. To dopiero pierwsze starcie, przed nami bardzo długe zmagania ligowe, także ta porażka na pewno nie sprawi, że się poddamy - zapewniła atakująca łodzianek, Izabela Kowalińska.
Mistrzynie Polski nie zdołały odrzucić przeciwniczek od siatki, popełniając pięć błędów w zagrywce, przy zaledwie dwóch asach serwisowych. Taktyka posyłania piłki w strefę przyjęcia Wilmy Salas i Natalii Mędrzyk nie przyniosła rezultatów.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarek. Brankica Mihajlović: Jesteś z Polski? To pewnie wiesz, jak Serbowie świętująDo Kalisza przyjechało wielu kibiców z Łodzi i stworzyli oni atmosferę siatkarskiego święta na trybunach.
Dziękujemy kibicom za to, że gdziekolwiek gramy, to zawsze są z nami. Wspierają nas, czy jest dobrze czy źle. W Kaliszu po raz kolejny pokazali, że są najlepszymi kibicami w Polsce - dodała atakująca ŁKS-u Commercecon Łódź.
Zobacz również:
Superpuchar Polski siatkarek. Paulina Maj-Erwardt: Trener chce zmienić naszą mentalność
Puchar Świata siatkarzy. Sprawdź kiedy, gdzie i o której kolejny mecz Polaków (terminarz)