1 
Po raz pierwszy w tym sezonie reprezentacyjnym w starciu drużyn polskiej i rosyjskiej szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili mistrzowie świata. O wygraną wcale tak łatwo jednak nie było, czego można było spodziewać się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Spotkanie było wyrównane, co potwierdzają pomeczowe statystyki przygotowane przez członka sztabu reprezentacji Polski, Roberta Kaźmierczaka.
Czytaj także: Puchar Świata siatkarzy: Polska - Rosja. Historyczny moment. Leon, Kubiak i Kurek razem na boisku
Pierwszym elementem, który przemawiał za polskimi zawodnikami w tym spotkaniu była dyspozycja w polu serwisowym. Biało-Czerwoni posłali łącznie 10 asów przy 4 punktowych zagrywkach rywala z Rosji. Najlepiej serwującymi zawodnikami w tym meczu byli Wilfredo Leon i Mateusz Bieniek, którzy zapunktowali w ten sposób po 4 razy. Po stronie rosyjskiej po 2 "oczka" zagrywką zdobyli Fedor Woronkow oraz Jarosław Podleśnik.
Podopieczni trenera Vitala Heynena okazali się lepsi także w grze defensywnej, chociaż tutaj ich przewaga nie jest duża. Polski zespół zanotował 59 proc. pozytywnego i 26 proc. perfekcyjnego przyjęcia, podczas gdy Rosjanie pozytywnie przyjęli 51 proc., a perfekcyjnie 20 proc. piłek. Mistrzowie świata wymusili jednak na rywalach więcej bezpośrednich błędów popełnionych w tym elemencie. Ekipa pod wodzą Tuomasa Sammelvuo pomyliła się w przyjęciu aż 10 razy, a Polacy popełnili tylko 4 bezpośrednie błędy. Po stronie polskiej ekipy najbardziej obciążonym w przyjęciu zawodnikiem był Wilfredo Leon. Przyjmujący reprezentacji Polski musiał poradzić sobie łącznie z 21 piłkami i zakończył mecz na poziomie 52 proc. pozytywnej i 29 proc. perfekcyjnej gry w tym elemencie.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Niepotrzebne słowa Bońka? "Akurat on nie jest osobą, która powinna pouczać innych"
Biało-Czerwoni nieznacznie przeważyli nad reprezentacją Rosji również w grze na siatce, w której zaprezentowali twardą i czujną postawę. Zapunktowali blokiem 9 razy przy 7 zdobytych "oczkach" przez przeciwnika. Najlepiej blokującym graczem w szeregach polskiej drużyny był jej rozgrywający, Fabian Drzyzga, który zapisał na swoim koncie 4 skuteczne bloki, ale to nie on zdobył indywidualnie najwięcej punktów w tym elemencie. O jeden punkt lepszy okazał się środkowy rosyjskiej ekipy, Iwan Jakowlew.
Czytaj także: Puchar Świata siatkarzy. Polska - Rosja. Nieoceniony Wilfredo Leon. Znakomita zmiana Aleksandra Śliwki (oceny)
Jedynym elementem, w którym ostatecznie lepsi okazali się zawodnicy reprezentacji Rosji była gra w ofensywie. Drużyna trenera Tuomasa Sammelvuo zdobyła w ataku 58 punktów (56 proc. skuteczności). Polacy zapisali na swoim koncie 50 "oczek" (52 proc.). Najlepiej atakującym spotkania okazał się Fedor Woronkow, który zdobył 16 punktów (70 proc. skuteczności). Nieznacznie gorzej w tym elemencie grał Wilfredo Leon (15 "oczek" zdobytych atakiem, 58 proc. skuteczności).
Polska drużyna kolejny mecz rozegra już w czwartek, 10 października, a jej rywalem będzie reprezentacja Egiptu. Początek spotkania o godz. 5:30 czasu polskiego.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Który element twoim zdaniem zadecydował o wygranej Polaków w meczu z Rosjanami? 
