Bank Pocztowy Pałac chce się odegrać na Grot Budowlanych. "Chęć rewanżu za miniony sezon jest ogromna"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Piotr Matela
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: Piotr Matela

Siatkarki Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz meczem z Grot Budowlanymi Łódź zainaugurują kolejny sezon rywalizacji w LSK. Dla podopiecznych Piotra Mateli będzie to okazja do rewanżu za porażkę sprzed kilku miesięcy w ćwierćfinale rozgrywek.

- Dobrze byłoby zacząć z wysokiego "c". Mamy nadzieję na dobry mecz dla nas i dla naszych kibiców. W minionym sezonie walka z Budowlanymi o czwórkę nie potoczyła się tak, jak byśmy chciały. Chęć rewanżu jest ogromna. Mam nadzieję, że tym razem mecz zakończy się po naszej myśli - przyznaje Patrycja Balmas, przyjmująca ekipy znad Brdy.

Po zakończeniu minionego sezonu w zespole z Bydgoszczy zaszły spore zmiany kadrowe. Z drużyną pożegnały się cztery zawodniczki: Joanna Kuligowska, która postanowiła zakończyć sportową karierę oraz Natalia Misiuna, Tamara Gałucha i Małgorzata Andersohn. Zarząd klubu zdołał jednak pozyskać siatkarki, które powinny znacząco zwiększyć potencjał drużyny.

- Drużyna jest ciekawa. Doszło nam kilka nowych zawodniczek, dzięki czemu mamy większe pole manewru i szerszy wachlarz zmian. Teraz między sobą dziewczyny będą musiały walczyć o miejsce w szóstce. Taka rywalizacja na pewno pomaga w zespole - mówi Piotr Matela.

ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia

- Chcielibyśmy powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu. Jeżeli uda się ugrać coś więcej, będziemy traktowali to jako coś ekstra. Pracę, którą do tej pory wykonaliśmy,  oceniamy na plus, mimo że wyniki sparingów nie były tak dobre, jak przed rokiem. Na to jednak nie patrzymy. Zmienił się skład i z pewnością potrzeba czasu, aby się dotrzeć. Mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie coraz lepiej - dodaje szkoleniowiec Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz.

Trener stracił stanowisko na dzień przed startem sezonu. Kuriozalna sytuacja w Wiśle Warszawa

LSK: udany debiut Stephane'a Antigi. Developres SkyRes Rzeszów lepszy od DPD Legionovii Legionowo na otwarcie sezonu

W spotkaniach sparingowych ekipa z grodu Kazimierza Wielkiego nie imponowała formą. W większości meczów bydgoszczanki opuszczały parkiet na tarczy. Porażkę 0:3 (23:25, 25:27, 25:27) zanotowały między innymi w starciu towarzyskim z Grot Budowlanymi Łódź, w turnieju Energa Cup, rozegranym w Bobolicach.

- W okresie przygotowawczym, na turniejach, nie szło nam tak dobrze, jak rok temu.  Z drugiej strony w każdym meczu byłyśmy krok od wygranej. Trzeba będzie więc jak najlepiej się koncentrować i spinać, żeby popełnić możliwie najmniej błędów. W naszym przypadku prawie połowa drużyny jest nowa, więc potrzeba też będzie trochę więcej czasu na zgranie. Pracowałyśmy co prawda ciężko przez ostatnie dwa miesiące, ale to nie wystarczy. Liga bardzo się wyrównała. Większość drużyn się wzmocniła, więc drobne niuanse mogą decydować o wynikach - uważa kapitan zespołu Magdalena Mazurek.

Faworytem rozgrywek Liga Siatkówki Kobiet w opinii obserwatorów wydaje się Grupa Azoty Chemik Police. Podopieczne Ferhata Akbasa w miniony weekend zainaugurowały rywalizację, wygrywając z obrończyniami tytułu ŁKS Commercecon Łódź 3:0, w meczu o Superpuchar Polski. Wydaje się, że po ubiegłorocznym niepowodzeniu drużyna z województwa zachodniopomorskiego nie zapomniała i jest podwójnie zmotywowana, aby powrócić na szczyt. Łatwo jednak nie będzie, bowiem medalowe aspiracje ma wiele ekip.

- Na ten moment Chemik Police jest chyba w najlepszej dyspozycji. Wydaje się, że będzie bardzo groźnym rywalem, w tym sezonie wszystkim sprawi sporo problemów. Poza nimi jest dużo więcej wyrównanych zespołów niż rok temu. Wiele drużyn ze środka tabeli się powzmacniało, przez co liga może być ciekawsza - prognozuje Patrycja Balmas.

Spotkanie Banku Pocztowego Pałac Bydgoszcz z Grot Budowlanymi Łódź rozegrane zostanie w sobotę, 12 października o godz. 17.00 w hali Hali Immobile Łuczniczka.

Źródło artykułu: