PlusLiga. Cerrad Enea Czarni - MKS Będzin. Trzy punkty zostały w Radomiu

Newspix / Aleksandra Krzemińska / Na zdjęciu: siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom
Newspix / Aleksandra Krzemińska / Na zdjęciu: siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom

W 4. kolejce PlusLigi Cerrad Enea Czarni Radom pewnie pokonali MKS Będzin 3:0. Same sety były dosyć zacięte, ale końcówki należały do radomian.

W tym artykule dowiesz się o:

Konfrontacja dwóch drużyn z dolnej części tabeli zapowiadała się na wyrównaną i emocjonującą. I tak też było w pierwszej partii. Najpierw przewagę udało się wypracować siatkarzom MKS-u Będzin po punktowej zagrywce Rafała Faryny 6:4. Potem jednak to Czarni odrobili straty i do nich należała druga część seta. Po dobrym serwisie Karola Butryna to oni prowadzili 19:16. I już nie dali sobie odebrać prowadzenia. Seta zakończył atak z drugiej linii Atanasisa Protopsaltisa.

Gospodarze kontynuowali dobrą passę w kolejnej odsłonie meczu. Po dobrym ataku Wojciecha Włodarczyka było już 6:2, a kiedy kolejny punkt dołożył atakiem Atanasis Protopsaltis -11:6. Goście próbowali odrobić straty, co prawie im się udało. Po punktowej zagrywce Dawida Guni  Czarni prowadzili już tylko 17:16. Ale dobra gra blokiem i lepsza skuteczność w ataku dały efekt. Gospodarze wygrali także drugiego seta.

Trzecia partia niewiele różniła się w swoim przebiegu od poprzednich. Kolejne punkty dokładał do dorobku miejscowych Karol Butryn, a goście cały czas próbowali gonić wynik. I nie byli daleko od sukcesu, bo przez większą część seta tracili jeden, dwa punkty. Ale nie byli w stanie przełamać rywala, mało tego, po skończonej przez Karola Butryna przechodzącej piłce było już 20:16. Wprawdzie w końcówce było jeszcze trochę emocji, ale zakończył je skuteczny atak Michała Filipa.

Cerrad Enea Czarni Radom - MKS Będzin 3:0 (25:22, 25:21, 25:22)

Cerrad Enea: Pajenk, Boruch, Protopsaltis, Vincić, Włodarczyk, Butryn, Ruciak (libero) oraz Filip, Kędzierski, Firszt, Masłowski (libero)

MKS Będzin: Sanders, Fayazi, Ratajczak, Faryna, Sossenheimer, Gunia, Potera (libero) oraz Buczek, Superlak, Fornal, Sobański, Schmidt
MVP: Karol Butryn (Cerrad Enea)

Czytaj także:
-> Siatkówka. PlusLiga. Ładny gest Aleksandra Śliwki
-> Liga japońska: pierwsza porażka klubu Michała Kubiaka. Patryk Strzeżek zdobył 31 punktów

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Źródło artykułu: