Imoco Volley Conegliano zdobywało dotychczas trofea tylko w Italii. Klub wywalczył mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Włoch. Na europejskiej arenie był trzykrotnie na podium Ligi Mistrzyń, ale nie sięgał po złote medale. W niedzielę postara się o nie w finale Klubowych Mistrzostw Świata.
Po raz drugi w tej imprezie drużyna z Italii rozstrzygnęła mecz w walce na przewagi w tie-breaku. Wyniszczająca bitwa z VakifBankiem Stambuł trwała ponad dwie i pół godziny. 38 punktów zdobyła Paola Egonu, która wykorzystała ponad połowę wystaw od Joanny Wołosz. Pozostałe siatkarki Imoco nie były równie przebojowe w ofensywie, ale potrafiły zmusić rywalki do wyraźnie większej liczby błędów niż same popełniały. Wołosz zdobyła trzy punkty, wszystkie blokiem.
Czytaj także: ŁKS Commercecon Łódź liderem, dobry mecz Magdaleny Stysiak, niespodzianka w Niemczech
Włosko-turecka konfrontacja była również w drugim półfinale i też zakończyła się tie-breakiem. Tym razem triumfowała 3:2 drużyna znad Bosforu. Eczacibasi Vitra Stambuł pokonało Igor Gorgonzola Novara i będzie przeciwnikiem Imoco w niedzielnym finale. Zuzanna Górecka dała krótką zmianę w trzecim secie i w jej czasie nie skończyła dwóch akcji.
Czytaj także: Piękna wygrana policzanek. Grupa Azoty Chemik pokonał tureckiego mocarza
Półfinały Klubowych Mistrzostw Świata:
Imoco Volley Conegliano - VakifBank Stambuł 3:2 (25:23, 20:25, 25:23, 21:25, 23:21)
Igor Gorgonzola Novara - Eczacibasi Vitra Stambuł 2:3 (21:25, 25:23, 11:25, 25:23, 13:15)
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Anna Kiełbasińska: Wykoleiłam się na ostatniej prostej