Klubowe Mistrzostwa Świata: Cucine Lube Civitanova nie zawiodło. Klub Mateusza Bieńka w finale

Materiały prasowe / LUBE Volley / Na zdjęciu: siatkarze Cucine Lube Civitanova (Mateusz Bieniek z numerem 16)
Materiały prasowe / LUBE Volley / Na zdjęciu: siatkarze Cucine Lube Civitanova (Mateusz Bieniek z numerem 16)

Cucine Lube Civitanova zmierzy się z Sadą Cruzeiro w niedzielnym finale Klubowych Mistrzostw Świata. W półfinale drużyna Mateusza Bieńka nie miała problemu z pokonaniem 3:0 Al-Rayyan.

Siatkarze z Italii sami zapracowali sobie na tak łatwego przeciwnika w półfinale. Zagrali z mało doświadczonym zespołem z Kataru, ponieważ wcześniej okazali się najlepsi w fazie grupowej Klubowych Mistrzostw Świata. Cucine Lube Civitanova wypunktowało przeciwnika w trzech setach.

Najwięcej 18 punktów zdobył Joandry Leal. Włoski zespół zaserwował 12 asów, z czego trzy Mateusz Bieniek. Reprezentant Polski zagrał w podstawowym składzie. Atakował tylko pięć razy, z czego trzy razy skutecznie. W sumie Bieniek zdobył sześć punktów.

Czytaj także: ŁKS Commercecon Łódź liderem, dobry mecz Magdaleny Stysiak, niespodzianka w Niemczech

Przeciwnikiem Cucine Lube w niedzielnym finale będzie brazylijska Sada Cruzeiro, która zwyciężyła 3:0 z rosyjskim Zenitem Kazań. Siatkarze z Ameryki Południowej byli skuteczniejsi w ataku, a po kilkanaście punktów zdobyli Facundo Conte, Evandro Guerra oraz Isac Santos. Po stronie Zenitu stawiali opór Earvin Ngapeth i Cwetan Sokołow, ale to było za mało na wygranie choćby seta.

Czytaj także: Dokonali cudu, bo chcieli bardziej. Jak Kuzbass zdetronizował wielki Zenit

Półfinały Klubowych Mistrzostw Świata:

Cucine Lube Civitanova - Al-Rayyan 3:0 (25:15, 25:17, 25:22)

Sada Cruzeiro - Zenit Kazań 3:0 (25:21, 25:22, 25:23)

ZOBACZ WIDEO: Karol Kłos podsumował sezon reprezentacji Polski. "Tak dobrze jeszcze nie było"

Komentarze (0)