Siatkówka. PlusLiga. Duża ulga i pierwsze zwycięstwo MKS-u Będzin. Miejsce w tabeli jednak nie jest najważniejsze

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Jakub Bednaruk
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Jakub Bednaruk

Siatkarze MKS-u Będzin w weekend zrobili ogromną niespodziankę. Podopieczni Jakuba Bednaruka wygrali pierwszy mecz i to jeszcze na trudnym terenie w Olsztynie. - Miejsce w tabeli nie jest najważniejsze - stwierdził szkoleniowiec.

W tym artykule dowiesz się o:

Drużyna z Będzina wygrała w PlusLidze dopiero za dziewiątym podejściem. Przełamanie nastąpiło jednak w najmniej spodziewanym momencie. Indykpol AZS Olsztyn w tym sezonie spisuje się znakomicie, więc porażka z MKS-em (2:3) jest wielkim zaskoczeniem.

- Zaraz po meczu przekazałem zespołowi, że nie patrzymy na punkty i na miejsce w tabeli, tylko na jakość naszej gry, Cieszymy się z tego pierwszego zwycięstwa. W każdym secie wierzyliśmy, że możemy wygrać - powiedział Jakub Bednaruk.

Zobacz takżePlusLiga. Trefl - Grupa Azoty ZAKSA. Kędzierzynianie mieli duże problemy. "Ciężko zatrzymać gdańszczan na skrzydłach"

Nie wszystko układało się po myśli będzinian. Szkoleniowiec pochwalił swoich siatkarzy za to, że nie załamali się nawet w trudnych chwilach. - Jak dochodził nas przeciwnik, to potrafiliśmy wrócić do gry. We wcześniejszych meczach robiliśmy głupoty w takich sytuacjach. Zachowaliśmy chłodne głowy i wierzyliśmy w zwycięstwo. To dobra drużyna, wszyscy trzymają się razem. Uważam to za sukces - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020

MKS zwyciężył drugiego seta, ale trzeciego rozpoczął fatalnie. 43-letni trener zdecydował się więc na dokonanie zmian. - Nie wiem, dlaczego tak słabo rozpoczęliśmy trzeciego seta. Wygraliśmy drugiego i zazwyczaj w takich sytuacjach jesteś na fali, a my popełnialiśmy same błędy. Pojawiła się frustracja i rywale atakowali nas jeszcze zagrywkami. Wymieniłem całą szóstkę i chyba dobrze zrobiłem. Dałem wszystkim złapać oddech. Zawodnicy odpoczęli psychicznie i wyszli później bardziej zaangażowani - zakończył Bednaruk.

MKS Będzin w czwartkowy wieczór zagra we własnej hali z Asseco Resovią Rzeszów. Początek meczu zaplanowano na godzinę 20:30.

Zobacz takżeDobra forma reprezentantów Polski. Oto najlepsza szóstka 9. kolejki PlusLigi według portalu WP SportoweFakty

Komentarze (2)
Wiesia K.
10.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to teraz Resovia Panie Kubo - trzeba iść za ciosem !!! 
avatar
Ahmed Pol
10.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
a co z tym arabem fayazi podobno spakował się i uciekł do iranu bo jakiś miejscowy klub zaoferował mu 400 tys usd jednak arab ( bo nie żaden irakijczyk) to zawsze arab białemu zawsze nóż w plec Czytaj całość