Dominika Sieradzan: Powoli zbieram trofea

Skrzydłowej Farmutilu Piła po zdobyciu mistrzostwa Polski w kolekcji brakowało Pucharu Polski. Siatkarka musiała czekać dwa sezony, aby dołożyć to trofeum do swojego zbioru. Powolutku zaczynam zbierać te puchary - komentowała na gorąco po spotkaniu Dominika Sieradzan.

Od niedzieli, a właściwie od soboty, kiedy to najpierw siatkarki Farmutilu Piła wyeliminowały z walki Muszyniankę Muszyna, a następnie w finale rozprawiły się w trzech setach z Winiarami Kalisz, są na ustach całej siatkarskiej Polski. - Cieszymy się niezmiernie. Nikt na nas przed Pucharem nie stawiał. Faworyci poodpadali i wygrałyśmy, więc pozostaje się tylko cieszyć- mówiła siatkarka.

Dominice Sieradzan brakuje do kolekcji jeszcze Superpucharu Polski i wtedy będzie mogła pochwalić się potrójną koroną. Do walki o to trofeum pozostało jeszcze sporo czasu, bo najprawdopodobniej dopiero przed rozpoczęciem następnego sezonu zawodniczka będzie miała szanse dołożyć ten puchar do swojego zbioru. Wcześniej przyjmująca Farmutilu Piła będzie mogła na swojej półce z trofeami położyć drugi złoty medal mistrzostw naszego kraju. - Mam już złoty medal teraz w kolekcji pojawi się Puchar Polski. Więc powolutku zaczynam zbierać te trofea. Jeszcze za wcześnie na takie deklaracje, ale oczywiście będziemy walczyć o mistrzostwo - kontynuowała mistrzyni Polski z sezonu 2005/2006.

Jerzy Matlak nie pozwoli na pewno, aby Puchar Polski stał się stacją docelową, a nie tylko przystankiem. - Wydaje mi się, że Puchar Polski to w jakimś stopniu był przygotowaniem i sprawdzenie naszych możliwości przed play-offami- mówiła Dominika Sieradzan.

Pilskie siatkarki wspierała spora grupa kibiców, którzy przyjechali do Poznania i od piątku już dopingowali siatkarki. - Kibice zawsze i wszędzie są z nami i jest ich dużo. Nieraz krzyczą brzydko (uśmiech), ale zawsze są z nami ? zakończyła przyjmująca.

Komentarze (0)