- Na podstawie badań, lekarze orzekli naderwanie mięśnia brzuchatego łydki. Przerwa w grze potrwa kilka tygodni. Przewidywany termin powrotu na boisko to druga połowa stycznia - przyznał na łamach oficjalnej strony internetowej klubu, prezes Zarządu Piłki Siatkowej AZS UWM S.A. Tomasz Jankowski.
Informacja o kontuzji 28-letniego atakującego to ogromny cios zarówno dla zespołu trenera Paolo Montagnaniego, jak i dla reprezentacji Czech, która za kilka tygodni przystąpi do rywalizacji o przepustkę na igrzyska olimpijskie Tokio 2020. Doświadczony atakujący jest bowiem czołowym graczem drużyny narodowej.
Nasi południowi sąsiedzi w dniach 5-10 stycznia 2020 roku o prawo występu w Japonii rywalizować będą w Berlinie. Podopieczni Michala Nekoli na początek w grupie A zmierzą się z Belgią, Słowenią i Niemcami. W przypadku awansu do półfinału trafią na jeden z dwóch najlepszych zespołów z grupy B: Francję, Serbię, Bułgarię lub Holandię. Awans na igrzyska wywalczy tylko triumfator rywalizacji w Niemczech.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Daniela Hantuchova i legendarny hokeista. Media już plotkują
PlusLiga. Asseco Resovia odbiła się od dna. Zbigniew Bartman: My już nie mamy się czego bać
Jan Hadrava to jeden z czołowych zawodników Indykpolu AZS Olsztyn. W 11 rozegranych spotkaniach zdobył 222 punkty. Ostatni pojedynek, z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, okazał się dla czeskiego atakującego pechowy. W trakcie trzeciego seta siatkarz doznał bowiem kontuzji łydki, która wykluczyła go z dalszej rywalizacji. Hadrava opuścił boisko i nie był w stanie kontynuować występu do końca spotkania.
W najbliższych tygodniach drużyna Indykpolu AZS Olsztym w walce o ligowe punkty, bez swojego lidera, zmierzy się kolejno z PGE Skrą Bełchatów (18 grudnia), Vervą Warszawa ORLEN Paliwa (21 grudnia). Pod znakiem zapytania stoją również występy Czecha w starciach z Aluronem Virtu CMC Zawiercie (18 stycznia 2020 r.) i Asseco Resovią Rzeszów (22 stycznia 2020 r.).