Siatkówka. Jakub Bednaruk zdecydowanie broni Jacka Nawrockiego. "Za dużo było tej krytyki"

boisko i zaatakować? - pyta retorycznie Bednaruk" . Czyli to trener a nie zawodniczki wg JB doprowadził do meczboli. Otóż nie. Pan "trener" nic kompletnie nic nie zrobił. To same zawodniczki tak dobrze zagrały. Ale jeśli wpadły w panikę przy piłkach meczowych to psim obowiązkiem panie Bednaruk jest pomoc trenera i sztabu. To psim obowiązkiem trenera jest reagować na formę zawodniczek. Czy brak, choć próby, zmiany Smarzek, która grała piach miał ją skompromitować, upokorzyć? Co miał na celu "pan trener" nie robiąc zmian. A jeśli i Nawrockiego ogarnęła panika i nie miał pomysłu jak pomóc drużynie to należy się do tego honorowo przyznać. Nawrocki jak i obecnie Bednaruk są trenerami odpowiednimi do pewnego momentu. Potem stają się hamulcowymi. Kiedyś bronilem Bednaruka gdy wywalili go z Warszawy ale okazuje się, że mieli rację, bo nie robi żadnych wyników oprócz walki o brak spadku z ligi.

sędzią w swojej sprawie, bo to przecież atak na polską myśl szkoleniową, która jak powszechnie uważają wszyscy polscy trenerzy jest genialna. Dwa, że będą prezesem Będzina powiedziałbym Panu Bednarukowi: zajmij się trenerze tym, za co Ci płacimy, bo drużyna którą trenujesz gra jak kupa g...

przyspawali gościa do stołka i teraz granatu trzeba by go oderwać.Szkoda tylko dziewczyn.

palcem w d... czyli nosie.