Siatkówka. Liga Mistrzów. VERVA Warszawa - Benfica. Stołeczni wykonali zadanie. Komplet punktów na koncie gospodarzy

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa

VERVA Warszawa odniosła niezwykle cenne zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podopieczni trenera Andrei Anastasiego pokonali Benfikę Lizbona 3:0 i pozostali w grze o awans do kolejnej fazy.

Sytuacja w grupie D na półmetku rywalizacji była skomplikowana. Jedynie Sir Safety Conad Perugia mogło spać spokojnie - włoski zespół wywalczył komplet zwycięstw i stracił zaledwie dwa sety. Trzy pozostałe ekipy miały na swoich kontach po trzy punkty. Pojedynek VERVY Warszawa Orlen Paliwa z Benfiką Lizbona miało zatem ogromne znaczenie dla układu tabeli.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami górą byli gracze Benfiki, którzy zwyciężyli 3:1. Mimo to za faworytów rewanżu uznawano podopiecznych trenera Andrei Anastasiego. Dwie serie punktowe przyjezdnych sprawiły, że portugalski klub wyszedł na prowadzenie 16:13. Z przewagi nie cieszyli się jednak długo. Kapitalna w wykonaniu stołecznych była końcówka partii - zdobyli pięć punktów z rzędu i wygrywali 1:0.

W drugim secie przyjezdni stracili jeden ze swoich atutów, jakim była zagrywka. Przewaga Vervy systematycznie rosła i widać było, jak z graczy Benfiki powoli schodzi powietrze. Popełniali kolejne błędy i sprawiali wrażenie, jakby już tylko czekali na początek kolejnej partii. Stołeczni wręcz zdemolowali swoich rywali 25:13.

ZOBACZ WIDEO Cały świat żegna Kobego Bryanta. "Gdyby odciąć mu jedno z ramion, to wypłynęłaby z niego czerwono-czarna krew"

Gra ponownie zaczęła się wyrównywać w kolejnym secie. Niezwykle ważną akcję warszawianie przeprowadzili przy stanie 20:18. Dwukrotnie wyblokowali rywali, za drugim razem zdobywając niezwykle cenny punkt. Dobrze w tym elemencie wypadał m.in. Antoine Brizard. Szanse gości na przedłużenie swojego bytu wzrosły po nieudanej zagrywce Jakuba Kowalczyka. Ostatecznie gospodarze zwyciężyli 25:22, a w całym spotkaniu 3:0.

Warszawianie dopisali do swojego dorobku niezwykle cenne trzy punkty, podskoczyli także w klasyfikacji drużyn z drugich miejsc. Szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów wciąż są spore.

Liga Mistrzów, 4. kolejka gr. D

VERVA Warszawa Orlen Paliwa - Benfica Lizbona 3:0 (25:21, 25:13, 25:22)

VERVA: Nowakowski, Król, Tillie, Wrona, Brizard, Kwolek, Wojtaszek (libero) oraz Kowalczyk, Grobelny, Jaglarski, Niemiec

Benfica: Reis Lopes, Wohlfahrstaetter, Da Silva Violas, Oliveira, Honore, Lopes, Casas (libero), Lucas Gaspar, Araujo Pinheiro, Aleixo, Soares

Sędziowie: Tudor Pop (Rumunia), Kenneth Aro (Finlandia)

MVP: Antoine Brizard

Komentarze (2)
avatar
Eugeniusz Mo
30.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Takie spostrzeżenie. Ważny dla układu tabeli grupy D mecz VERVY z Benfiką, a trybuny prawie puste. Dla przykładu wczorajszy mecz w ćwierćfinale pucharu CEV Modeny z v-ce mistrzm Czech VK Ostrav Czytaj całość
avatar
Arkadiusz Mochocki
29.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Verwa 3 siłą, na drugim miejscu,jednak Trentino, dopiero jutro, gra 4 mecz, a Roeselare z kolei-najtrudniejszy mecz rewanżowy(z Zaksą) , już grało, a Verwa (z Perugią) jeszcze nie.