Siatkówka. Joanna Wołosz rozważa reprezentacyjną przerwę. Chce skupić się na zdrowiu

Nieudane kwalifikacje do igrzysk olimpijskich mogą oznaczać zmiany w reprezentacji Polski. O zawieszeniu gry w kadrze myśli m.in. Joanna Wołosz. Jedna z najlepszych rozgrywających na świecie chce skupić się na swoim zdrowiu.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Joanna Wołosz Materiały prasowe / volleyball.world / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
W styczniowych kwalifikacjach olimpijskich reprezentacja Polski kobiet przegrała w półfinale z Turczynkami 2:3, choć miała kilka piłek meczowych. Brak awansu do igrzysk może mieć spory wpływ na przyszłość kadry. Czołowe zawodniczki rozważają przerwę od gry w reprezentacji. Taki scenariusz rozważają m.in. Malwina Smarzek-Godek czy Joanna Wołosz.

Dla tej drugiej najistotniejsze jest dojście do pełni zdrowia. Wołosz to podstawowa zawodniczka Imoco Volley Conegliano i uznawana jest za jedną z najlepszych rozgrywających świata. Swój zespół poprowadziła w tym sezonie do triumfu w Klubowych Mistrzostwach Świata, Pucharze Włoch i Superpucharze Włoch. Celem jest wygranie Ligi Mistrzów i mistrzostwa Włoch.

To ma wpływ na problemy zdrowotne. - Trwający sezon klubowy jest bardzo wymagający, a czasu na odpoczynek mało. Do najmłodszych nie należę i chciałabym doprowadzić swoje ciało do ładu. Mam nadzieję, że szansę gry dostaną inne dziewczyny. Jeszcze nie rozmawiałam z trenerem na temat planów - powiedziała Wołosz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

- Mam kilka problemów mięśniowych w sezonie ligowym, więc gdy tylko jest możliwość, staram się regenerować, by być gotową na sto procent na najważniejsze mecze - dodała reprezentacyjna rozgrywająca.

O meczu z Turcją Wołosz stara się już nie pamiętać. Mówi, że to jak ponowne wbijanie sobie noża w brzuch. - Zaprzepaściłyśmy swoją szansę i jest nam ogromne przykro, ale trzeba iść dalej. W innym wypadku przez kolejne cztery lata można by rozpamiętywać porażkę - stwierdziła.

Zobacz także:
Liga Mistrzyń. ŁKS Commercecon znacznie oddalił się od fazy play-off. Kontuzja liderki łódzkiej drużyny
Serie A: Bartosz Bednorz poprowadził Leo Shoes Modena do zwycięstwa z mistrzem Włoch. Wilfredo Leon nie zawiódł

ZOBACZ WIDEO: Artur Wichniarek skomentował transfer Krzysztofa Piątka. "Nie wiem, czy to jest dla niego dobre miejsce"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×