Liga Światowa - nowe gwiazdy

Mamy za sobą piąty weekend Ligi Światowej 2009. Z pewnością ten sezon różni się od poprzednich. W roku poolimpijskich trenerzy wielu narodowych drużyn postanowili sprawdzić, na jakim poziomie prezentuje się bezpośrednie zaplecze kadry, jak radzą sobie zmiennicy. Przykładem jest chociażby reprezentacja Polski, w której z wicemistrzów świata z Japonii w LŚ grali jedynie Wojciech Grzyb i Michał Bąkiewicz. Można narzekać na brak siatkarskich gwiazd, jednak warto zauważyć, że wielu młodych graczy pokazało się w tym sezonie z bardzo dobrej strony.

Wilfredo León Wenero (15 lat), Kuba

Piętnastolatek z Kuby jest prawdziwą rewelacją tegorocznej Ligi Światowej. Wydawało się, że Kuba mając w swojej grupie Bułgarię i Rosję będzie musiała zadowolić się walką o trzecie miejsce z Japończykami. Tymczasem reprezentanci tego kraju są liderem grupy, a jedną z czołowych postaci w drużynie jest właśnie młodziutki Wilfredo Leon. Piętnastolatek zajmuje 10 miejsce wśród najlepiej punktujących i prowadzi w rankingu serwujących, Leon zanotował aż 19 asów. Z pewnością do niego należy przyszłość.

Mikko Oivanen (23 lata), Finlandia

W poprzednim sezonie Oivanen wygrał w swoim klubie rywalizację o miejsce w ataku z Pawłem Papke. Atakujący Resovii Rzeszów prowadzi ze 187 punktami w rankingu najlepiej punktujących. Jest czołową postacią fińskiej drużyny. W wygranym 3:2 spotkaniu z Brazylijczykami Oivanen zdobył aż 28 pkt, w ostatnich meczach z Polakami notował 26 i 20 pkt. Resovia w następnym sezonie powinna mieć wiele pożytku z tego gracza.

Pasi Hyvarinen (22 lata), Finlandia

Podobnie jak jego kolegę z drużyny narodowej - Mikko Oivanena, również o rok młodszego Hyvarinena możemy uznać za jedno z objawień tego sezonu w Lidze Światowej. Młody libero w ogromny sposób przyczynił się do drugiego miejsca zajmowanego przez Finów w grupie D. 22–latek prowadzi w rankingu najlepiej broniących, jest też pierwszy wśród najlepszych libero, a trzeci jeśli chodzi o najlepsze przyjęcie. Młody gracz wciąż występuje w lidze fińskiej, a więc możemy się niedługo spodziewać zmiany barw klubowych. Najlepsi fińscy gracze od dawna wyjeżdżają za granicę, może więc Passi zagra na przykład w PlusLidze

Marcin Możdżonek (24 lata), Polska

Środkowy Skry Bełchatów prowadzi w rankingu najlepiej blokujących. 36 bloków Możdżonka robi wrażenie. Wydaje się, że wysoki (211 cm) gracz już niedługo powalczy z Łukaszem Kadziewiczem i Danielem Plińskim o miejsce w pierwszej szóstce naszej drużyny narodowej. Środkowy zebrał już spore doświadczenie w ostatnim sezonie europejskiej Ligi Mistrzów, gdzie świetnie radził sobie ze Skrą Bełchatów.

Bartosz Kurek (21 lat), Polska

Przyjmujący Skry Bełchatów w wielu spotkaniach był liderem biało-czerwonych, świetny w ataku, trochę gorszy w obronie gracz został MVP meczu w dwóch spotkaniach z Wenezuelą. Jeśli tylko Kurek poradzi sobie z kontuzjami, może być w przyszłości czołowym graczem polskiej drużyny. W klubie czeka go jednak ciężka walka o miejsce w pierwszej szóstce, bo rywali ma nie byle jakich: Stepahan Antigę oraz Dawida Murka

Sasa Starović (21 lat), Serbia

Atakujący czarnogórskiej Buducnosti jest najlepiej punktującym graczem jeśli chodzi o reprezentację Serbii. Młody siatkarz, zastępujący na pozycji atakującego samego Ivana Milijkovica spisuje się bardzo dobrze. Czy kiedyś zastąpi w reprezentacji Serbii uważanego za najlepszego atakującego świata Milijkovica? Dowiemy się wkrótce.

Maksim Michajłow (21 lat), Rosja

Atakujący Nieftjanika Jarosław stoi przed ciężkim zadaniem, w reprezentacji musi wygrać rywalizację z Semenem Połtawskim. Jednak w przypadku słabszej formy starszego kolegi to właśnie Michajłow zastępował gracza Dynama Moskwa na pozycji atakującego w reprezentacji Sbornej.

Antonin Rouzier (23 lata), Francja

Zawodnik Trójkolorowych należy do czołowych atakujących Ligi Światowej w tym sezonie. Grający na co dzień we francuskim Stade Poitevin znajduje się na drugim miejscu wśród najlepiej punktujących. Pod nieobecność Stephana Antigi oraz po kontuzji Guillaume Samiki to właśnie na 23–latku spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie punktów dla Francuzów.

Komentarze (0)