Aleksandra Przybysz (kapitan Muszynianki):
- Cieszę się, że wygrałyśmy, bo naszym celem było wywieźć z Mielca zwycięstwo. Runda play-off na początku jest bardzo nerwowa i to było widać w pierwszym secie. Popełniłyśmy dosyć sporo własnych błędów, szczególnie w ataku. W drugim i trzecim secie wyglądało to już troszkę lepiej.
Dorota Wilk (kapitan Stali):
- Chciałam pogratulować Muszynie, życzę im oczywiście medalu, a resztę pozostawię bez komentarza.
Bogdan Serwiński (trener Muszynianki):
- Chciałem pogratulować zespołowi z Mielca tego, że po ciężkim boju zakwalifikowali się do rundy play-off. Wiadomo, że od tego miejsca 5 do 10 była zacięta walka. Zespół Stali pokazał się z dobrej strony i to chyba jest najważniejsze.
Roman Murdza (trener Stali):
- Na pewno nie tak miało to wyglądać! Znamy siłę Muszyny, znamy naszą siłę i to są takie ostatnie mecze przed naszą publicznością, chcieliśmy się pokazać z innej strony. Nie chcę się tłumaczyć tym, że były kontuzje podstawowych zawodniczek, jeszcze w ostatnim momencie zmiana libero. Na początku zespół był podenerwowany, nie wiadomo, czemu bo przewaga jest duża. Zwłaszcza w pierwszy secie jakoś to wyglądało, natomiast dalszej części meczu nie ma, co komentować.