- Jeśli rzeczywiście ma ofertę z Kazania i zdecydowałby się tam pójść, to znajdzie się w klubie z ogromnymi tradycjami i wielką siatkarską historią. W tym momencie Kazań nie prezentuje najlepszej siatkówki. Mają swoje problemy, ale jeśliby Bartek tam przyszedł i odmienił grę Kazania, to na pewno zyskałby jako siatkarz. Wierzę, że Bartek podejmie najlepszą dla siebie decyzję. Jeśli zdecyduje się spróbować swoich sił w Rosji, to będzie to dobra decyzja, bo liga jest mocna, klub gra w Lidze Mistrzów. Będę z nim rozmawiał w weekend podczas Pucharu Włoch i sam jestem ciekawy, co mi powie - przyznał w wywiadzie dla serwisu plusliga.pl Wilfredo Leon.
Kubańczyk z polskim paszportem doskonale zna realia ligi rosyjskiej. Sam przez lata występował w barwach Zenita Kazań. To właśnie w ekipie ze stolicy Tatarstanu talent 26-latka eksplodował. Przyjmujący, pochodzący z Santiago de Cuba, jeszcze kilka tygodni temu miał szansę powrócić do drużyny, z której odszedł przed dwoma laty. Mimo intratnej oferty nie zdecydował się jednak na przenosiny do ekipy, z którą czterokrotnie triumfował w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
- Porozmawiałem na ten temat z żoną i razem uznaliśmy, że najlepiej będzie mi we Włoszech. Miałem propozycje z Rosji, Chin, czy Japonii, ale to oznaczałoby bycie daleko od rodziny. To prawda, że liga rosyjska jest mocna, ale tutaj we Włoszech też stoi na najwyższym poziomie, dlatego uznałem, że pozostanie w Perugii na kolejne dwa lata, to będzie dobra decyzja - powiedział reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!
- To nie jest pierwszy raz, kiedy pieniądze nie miały decydującego znaczenia. Już wcześniej, przychodząc do Perugii, miałem lepsze propozycje z Kazania, czy Chin, ale wybrałem Perugię. Liga włoska stoi na bardzo wysokim poziomie i chciałbym jeszcze przez kolejne dwa lata zostać tutaj i spróbować wygrać coś wielkiego. Myślę, że z tym klubem jestem w stanie to zrobić - przyznał jeden z najlepszych przyjmujących na świecie.
Pod koniec stycznia 2020 r. Wilfredo Leon przedłużył kontrakt z Sir Safety Conad Perugia o kolejne dwa lata. Z obecnym zespołem reprezentant Polski wywalczył Puchar i Superpuchar Włoch. Według włoskich dziennikarzy kwota nowego kontraktu 26-letniego gracza wyniesie 1,2 miliona euro, plus premie i umowy reklamowe. Według przedstawicieli rosyjskiego serwisu business-gazeta.ru, w Rosji zawodnik mógł liczyć na pensję w okolicach 2 milionów euro.
Czytaj także:
Wilfredo Leon pozostał w Sir Safety Conad Perugia. Po powrocie do Rosji mógł liczyć na ogromną podwyżkę
Menadżer Wilfredo Leona nie wykluczył gry zawodnika w PlusLidze. To byłby hit