Chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzów, Ligi Mistrzyń, Pucharu CEV kobiet i mężczyzn, a także Pucharu Challenge kobiet i mężczyzn. Nie będzie również imprez w snowvolleyu, czyli siatkówki na śniegu, które były zaplanowane w Austrii.
Jedynym wyjątkiem ma być dwumecz Lokomotiwu Nowosybirsk z Zenitem Sankt Petersburg w półfinale Pucharu CEV. W argumentacji czytamy, że "mecze te rozegrane zostaną pomiędzy drużynami z tego samego kraju". Spotkania te mają odbyć się w pierwotnie zaplanowanych terminach, czyli 19 i 26 marca.
Przypomnijmy, że w rywalizacji biorą jeszcze udział polskie kluby. Jastrzębski Węgiel miał rozegrać dwumecz z Itas Trentino w 1/4 finału Champions League, ale spotkanie to już wcześniej zostało przełożone na późniejszy termin. Z kolei w półfinale Pucharu CEV kobiet Grupa Azoty Chemik Police 17 marca miał podejmować Volero Le Cannet.
CEV zapewnia, że cały czas monitoruje szybko postępującą sytuację na świecie i pozostaje w kontakcie z władzami krajowych federacji. Nie jest wykluczone, że przerwa w rozgrywkach potrwa dłużej. Wszystko zależy oczywiście od tego, jak postępować będzie pandemia koronawirusa.
Jest też prawdopodobne, że SuperFinał Ligi Mistrzów, który miał odbyć się 16 maja w Berlinie, nie odbędzie się w tym terminie. Trudno na razie o jakiekolwiek konkretne prognozy.
Czytaj również:
Koronawirus wstrzymał rozgrywki w Polsce. Szczere słowa Dariusza Gadomskiego. "Nie mogliśmy zrobić inaczej"
Liga Mistrzyń. Koncert Isabelle Haak w Stambule, VakifBank z awansem
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film