O tym, że Liga Narodów siatkarzy i siatkarek nie odbędzie się, mówiło się od jakiegoś czasu. Według pierwotnych planów Międzynarodowej Federacji Siatkarskiej, Liga Narodów kobiet miała wystartować 19 maja, a Liga Narodów mężczyzn 22 maja. Finały rozgrywek miały odbyć się tego samego dnia - 5 lipca.
Najpierw z powodu pandemii koronawirusa przełożono rozgrywki na sierpień-wrzesień, by odbyły się po igrzyskach olimpijskich w Tokio. Kiedy jednak ta impreza wypadła z kalendarza, pod znakiem zapytania stanęło zorganizowanie Ligi Narodów. FIVB próbowała kombinować, tworząc alternatywne plany.
Ciężko jednak było stworzyć coś, kiedy w imprezie tej biorą drużyny z praktycznie całego świata, a podróże są nieuniknione. Od kilku tygodni słyszeliśmy od trenerów, że organizacja Ligi Narodów jest niemożliwa.
Portal volleyball.it dotarł do wiadomości, które przekazane zostały już poszczególnym federacjom. Oficjalna decyzja ma zostać ogłoszona w piątek (7 maja). Liga Narodów 2020 nie odbędzie się. Kolejna edycja rozpocznie się - przynajmniej wstępnie - w maju 2021 roku. Ma być sprawdzianem przed igrzyskami w Tokio.
Czytaj też:
PlusLiga: ciąg dalszy afery w Katowicach. Władze klubu szukają sprawiedliwości
Sport zatrzymał się przez pandemię koronawirusa, ale nie dla nich. Oni nie mają przerwy od siatkówki
ZOBACZ WIDEO: Minister sportu odpowiada na słowa Michała Kubiaka. Jak będzie trenować reprezentacja siatkarzy?