PlusLiga. Transfery. Marcin Komenda mógł trafić do VERVY Warszawa? Wymowne słowa menedżera rozgrywającego

Marcin Komenda miał być pierwszym rozgrywającym Asseco Resovii, ale jest to mało realne po transferze Fabiana Drzyzgi. Gdyby menadżer 23-latka wiedział wcześniej o planach rzeszowian, to jego podopieczny mógł trafić do VERVY Warszawa Orlen Paliwa.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Marcin Komenda WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: Marcin Komenda
- Gdybyśmy otrzymali tę informację dwa tygodnie temu, to bylibyśmy zupełnie gdzie indziej niż teraz. Chociażby miejsce w Warszawie byłoby wolne dla takiego rozgrywającego - powiedział Jakub Malke, menadżer Marcina Komendy, cytowany przez portal polsatsport.pl.

Przez trzy ostatnie sezony podstawowym rozgrywającym VERVA Warszawa Orlen Paliwa był Antoine Brizard. Francuz przeniósł się do ligi rosyjskiej, a stołeczny zespół znalazł już za niego zastępstwo. Dwuletni kontrakt z VERVĄ podpisał Hiszpan Angel Trinidad, ostatnio rozgrywający francuskiego Tours VB (więcej TUTAJ).

W rozmowie z dziennikarzami Jerzym Mielewski i Marcinem Lepą menedżer Marcina Komendy podkreślił, że nie ma pretensji do rzeszowskiego klubu o zakontraktowanie Fabiana Drzyzgi, aktualnego mistrza świata i mistrza ligi rosyjskiej.

ZOBACZ WIDEO: Dawid Kownacki przed ogromną szansą na powrót. "Nie wiem, co działoby się w mojej głowie"

Mało realny jest jednak scenariusz, żeby w jednym klubie przez cały sezon było aż trzech klasowych rozgrywających. Oprócz Fabiana Drzyzgi i Marcina Komendy jest jeszcze Paweł Woicki, który najprawdopodobniej zostanie w Asseco Resovii. Dlatego Komenda, mimo ważnego kontraktu, będzie próbował zmienić klub (zapewne wypożyczenie).

- Nadal jest kilka klubów, które miejsce mają. Rozmawiamy ze wszystkimi, ale mamy pewne ograniczenia, bo niebawem rodzina Marcina się powiększy. Nie jest to takie proste, żeby teraz zwiedzał świat - podkreślił Jakub Malke na polsatsport.pl.

We wtorek Asseco Resovia Rzeszów poinformowała o odejściu z klubu siedmiu siatkarzy. W podkarpackim klubie dalej nie będą grać: Zbigniew Bartman, Bartłomiej Lemański, Nicholas Hoag, Kawika Shoji, Nicolas Marechal, Luke Perry i Damian Schulz (więcej TUTAJ).

Czytaj także: PlusLiga. Brazylijczyk na celowniku Cuprum Lubin

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×