PlusLiga. Kluby z Berlina i Lwowa chcą grać w Polsce. "To duży zaszczyt i splendor"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Berlin Recycling Volleys
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze Berlin Recycling Volleys

Niemiecki Berlin Recycling Volleys oraz ukraiński Barkom-Każany Lwów z Ukrainy zgłosiły chęć gry w PlusLidze. Wnioski rozpatrzą władze PLS.

W dotychczasowej historii PlusLigi nigdy nie zdarzyło się, by rywalizował w niej zespół zagraniczny. Wcześniej zdarzały się zgłoszenia klubów z Czech czy Słowacji, ale nie były one dopuszczone do rywalizacji. "Przegląd Sportowy" poinformował, że tym razem wnioski złożyły drużyny Berlin Recycling Volleys i Barkom-Każany Lwów.

Zgłoszenia zagranicznych ekip potwierdził dyrektor działu komunikacji w PLS, Kamil Składowski. - Dla nas to duży zaszczyt i splendor. Ze względu na epidemię koronawirusa trudno dzisiaj wyobrazić sobie rozszerzenie ligi o zespoły spoza Polski. Nigdy nie mów jednak nigdy. Na pewno warto te zgłoszenia rozpatrzyć - powiedział "Przeglądowi Sportowemu".

Berlin Recycling Volleys to najlepszy niemiecki zespół ostatnich lat. Dziesięciokrotnie sięgnął po tytuł mistrza kraju. Jest regularnym uczestnikiem siatkarskiej Ligi Mistrzów, a w momencie przerwania rozgrywek w tym sezonie był zdecydowanym liderem tabeli. W przeszłości trenerem BRV był obecny selekcjoner reprezentacji Polski, Vital Heynen.

Z kolei Barkom-Każany Lwów w dwóch ostatnich latach wywalczył tytuł najlepszej drużyny Ukrainy. Zespół oparty jest na siatkarzach reprezentacji Ukrainy. Kilka lat temu trenerem ekipy ze Lwowa był Jan Such.

Czytaj także:
Wygrał 20 z 22 meczów, mistrzem Turcji nie został. Mariusz Sordyl: To brak zrozumienia dla naszej pracy
Dwóch Polaków zagra w Korei, Ferreira opuszcza Zawiercie. Koniec draftu

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Nieodpowiedzialne zachowanie piłkarza Herthy Berlin. "Każdy łapał się za głowę"

Komentarze (0)