Transfery. Idzie młodość w Grot Budowlanych Łódź. "Chcemy zbudować zespół na 2-3 sezony"

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: drużyna Grot Budowlanych Łódź. W centrum trener Błażej Krzyształowicz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: drużyna Grot Budowlanych Łódź. W centrum trener Błażej Krzyształowicz

- Budujemy zespół, duża część dziewczyn ma ważne kontrakty. Nie będzie rewolucji - zapewnia prezes Grot Budowlanych Łódź Marcin Chudzik. W drużynie ma się zmienić około połowa siatkarek.

W minionym sezonie łódzki zespół po raz pierwszy od sezonu 2016/2017 znalazł się poza podium Ligi Siatkówki Kobiet. W przedwcześnie zakończonych rozgrywkach siatkarki z "betkami" na koszulkach zajęły piąte miejsce, z którego - w fazie play-off - miały atakować czołową czwórkę.

- To bardzo duży niedosyt. To był zespół zbudowany, by grać o medale. Teraz już nie jesteśmy w stanie tego udowodnić, ale jestem przekonany, że w starciu z Legionovią bylibyśmy w stanie wygrać i zagrać w czwórce. Czasu się niestety nie cofnie. Pandemia przerwała nasze marzenia. Przygotowujemy się do nowego sezonu, by do czwórki powrócić - uważa Marcin Chudzik.

Za wcześnie na odkrycie kart

Tymczasem pierwsze cztery ekipy ubiegłego sezonu, czyli Grupa Azoty Chemik Police, Developres SkyRes Rzeszów, ŁKS Commercecon Łódź oraz DPD Legionovia Legionowo już rozpoczęły informowanie o pożegnaniach siatkarek lub o pozyskaniu nowych. W Grot Budowlanych Łódź na razie karty nie zostały odkryte.

ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"

Miesiąc temu na antenie łódzkiej Telewizji TOYA trener Energi MKS-u Kalisz Jacek Pasiński przyznał, że jego klub prowadził rozmowy m.in. z dwiema przyjmującymi Grot Budowlanych - Julią Twardowską oraz Anną Bączyńską. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Z tego, co wiem, to Kalisz już zamknął skład, a Bączyńska i Twardowska na pewno tam nie będą grały - odpowiedział tajemniczo Chudzik. - Póki co jest za wcześnie, by podawać informacje. Wciąż jeszcze rozmawiamy. Część zawodniczek na pewno zostanie. Zmiany będą, ale dziś jeszcze nie ujawnię nazwisk. Będzie to mniej więcej pół na pół - zdradził.

Według naszych informacji obie lewoskrzydłowe opuszczą Łódź. Twardowska ma udać się do E.Leclerc Radomki Radom, a Bączyńska do #VolleyWrocław. Z drużyny odchodzi też ukraińska atakująca Anastasija Kraiduba, która wraca do ojczyzny i w nowym sezonie zagra w Prometei Kamienskoje.

Przyjdą młode

Bliskie pozostania w klubie są m.in. Małgorzata Śmieszek oraz Julia Nowicka. A kto nowy przywdzieje niebiesko-biało-czerwone barwy? Tu jeszcze na oficjalne informacje musimy poczekać, choć w środowisku krążą takie nazwiska jak Paulina Damaske z SMS-u PZPS Szczyrk czy Monika Fedusio grająca ostatnio w Banku Pocztowym Pałacu Bydgoszcz.

- Są to zawodniczki, które są w kręgu naszych zainteresowań. W tym kierunku chcielibyśmy zmierzać. Będzie to zespół bardziej polski, młodszy, perspektywiczny i taki, który będziemy w stanie zbudować na 2-3 sezony, a nie tylko na najbliższy sezon - powiedział prezes Grot Budowlanych.

Zapowiadany jest również powrót jednej z siatkarek, która w przeszłości już grała z "betką" na koszulce. Zmian natomiast ma nie być w sztabie szkoleniowym. Błażej Krzyształowicz, który prowadzi zespół od 2014 roku (z przerwą na jeden sezon, gdy był asystentem Jacka Pasińskiego), dalej będzie pierwszym trenerem.

- To sztab, który w większości pracuje już od 6-7 lat z nami. Chyba nawet najdłużej w Polsce, jeśli chodzi o pierwszego trenera i asystentów. Będą drobne zmiany, dojdzie jedna nowa osoba, ale trzon zostanie zachowany - zapewnia Marcin Chudzik.

Start nowego sezonu Ligi Siatkówki Kobiet, która od 1 czerwca nazywać się będzie Tauron Ligą, planowany jest na 19 września.

Czytaj też: Liga Siatkówki Kobiet przyspieszy. Prezesi podjęli decyzję

Komentarze (4)
Igor Kowalik
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Z tego co mi wiadomo Stenzel ma odejść z tego pseudoklubu. 
Igor Kowalik
17.05.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Fedusio to ja chciałbym zobaczyć w Rzeszowie.