Siatkówka. Transfery. Seyed Mousavi jednak odejdzie z PlusLigi? Środkowy ma wrócić do ojczyzny

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Seyed Mohammad Mousavi Eraghi

Od kilku tygodni wiemy, że Seyed Mousavi nie zostanie w Indykpolu AZS Olsztyn. Irańskiego środkowego najprawdopodobniej nie zobaczymy już w PlusLidze, bo ma wrócić do ojczyzny. Pojawiła się nawet nazwa klubu, do którego powinien trafić.

[tag=43810]

[/tag]Seyed Mohammad Mousavi Eraghi w zakończonym sezonie był jednym z najlepszych siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn. Klub ze stolicy Warmii i Mazur pogodził się z odejściem swojej gwiazdy już jakiś czas temu. Chrapkę na sprowadzenie Irańczyka miał m.in. Jastrzębski Węgiel, jednak wszystko wskazuje na to, że środkowy opuści PlusLigę. Dla naszych rozgrywek byłaby to spora strata.

32-latek łącznie miał z Polski trzy propozycje. Cieszył się też sporym zainteresowaniem zagranicznych klubów i wydaje się, że wybierze jedną z nich. Włoskie media donoszą, że zawodnik trafi do ojczyzny. Obecnie negocjuje warunki kontraktu z irańskim zespołem Saipa Alborz.

Seyed prawie całą karierę spędził we własnym kraju. Wraz z olsztynianami nie podbił PlusLigi, bo ekipa z północy Polski zajęła dopiero ósme miejsce. Irańczyk wystąpił w 24 spotkaniach i zdobył 258 punktów, co daje niemal 11 "oczek" na mecz. Akademicy dużo stracili na kontuzji podstawowego atakującego Jana Hadravy, który ostatnio przeszedł do Cucine Lube Civitanova.

Zobacz takżeSiatkówka. Transfery. Robert Taht wraca do PlusLigi. Estończyk przyjmującym Asseco Resovii Rzeszów
Zobacz takżeSiatkówka. PlusLiga. Oficjalnie: trwa transferowa ofensywa Aluronu Virtu CMC. Gjorgi Gjorgiew zagra w Zawierciu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Beckham wciąż ma to coś. Nie dał szans synowi w popularnej grze

Komentarze (0)