Spory ruch transferowy w PlusLidze. Jakub Kochanowski odchodzi PGE Skry, Kamil Droszyński znalazł nowy klub

WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Jakub Kochanowski
WP SportoweFakty / Asia Błasiak / Na zdjęciu: Jakub Kochanowski

Działacze PGE Skry Bełchatów poinformowali o zakończeniu współpracy z Jakubem Kochanowskim i Kamilem Droszyńskim. Ten drugi najbliższy sezon spędzi w Indykpolu AZS Olsztyn. Nowych graczy pozyskały także GKS Katowice i MKS Będzin.

[tag=1806]

PGE Skra Bełchatów[/tag] po zakończeniu minionego sezonu pożegnała się z pięcioma zawodnikami. Z klubu odeszli Mariusz Wlazły, Piotr Orczyk, Artur Szalpuk, Kamil Droszyński i Jakub Kochanowski. Tego ostatniego pożegnano w poniedziałek na łamach oficjalnej strony internetowej. Nowym pracodawcą reprezentanta Polski będzie prawdopodobnie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

- Bardzo dziękuję Kubie za ostatni sezon. Myślę, że był dla niego udany. Kilka razy pokazał naprawdę fenomenalną grę na siatce. Kończył wszystkie ataki, grał bardzo dobrze, mądrze i świadomie w bloku. Realizował praktycznie wszystko, o czym mówiliśmy przed meczem - ocenił byłego już środkowego PGE Skry trener zespołu Michał Gogol. - To była przyjemność pracować z kimś takim. Byłem pod wrażeniem, jak potrafi zrealizować wszystkie pomysły, o których mówiliśmy przed meczem. Z całego serca życzę mu powodzenia - przyznał 35-letni szkoleniowiec.

Problemów ze znalezieniem pracodawcy nie miał Kamil Droszyński. Mistrz Europy i świata w kategorii kadetów z 2015 roku podpisał roczny kontrakt z Indykpolem AZS Olsztyn. To czwarty klub w karierze 23-letniego rozgrywającego. W przeszłości młodzieżowy reprezentant Polski występował w zespołach Lindemans Aalst, Cerrad Czarnych Radom i PGE Skrze Bełchatów.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Nawrocki zadowolony z pierwszego tygodnia treningów. "Jest do wykonania dużo pracy motorycznej"

- Jest to klub, w którym mogę rozwijać swoje umiejętności, a zarazem z ogromnym potencjałem, tradycją i wspaniałymi kibicami, więc jest to najlepszy wybór, jaki mogłem podjąć. Negocjacje były bardzo konkretne, szybko doszliśmy do porozumienia na wszystkich płaszczyznach. Chciałbym pokazać się w Olsztynie z jak najlepszej strony, dać radość kibicom i odwdzięczyć się klubowi za otrzymaną szansę - przyznał nowy gracz Indykpolu AZS Olsztyn na łamach oficjalnej strony internetowej klubu.

Powoli krystalizuje się również sytuacja kadrowa w GKS-ie Katowice. Wakat na pozycji przyjmującego wypełnił Sławomir Stolc, który na parkiety PlusLigi powraca po pięciu latach przerwy. 27-latek w przeszłości reprezentował barwy m.in. Trefla Gdańsk, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i Effectora Kielce. Ostatni sezon spędził natomiast na zapleczu siatkarskiej ekstraklasy, zdobywając punkty dla LUK Politechniki Lublin.

W kadrze ekipy z Górnego Śląska obecnie znajduje się dwunastu zawodników. Ważne umowy posiadają, obok Sławomira Stolca: Adrian Buchowski, Jan Firlej, Jakub Jarosz, Kamil Drzazga, Jakub Nowosielski, Emanuel Kohut, Miłosz Zniszczoł, Jan Nowakowski, Kamil Kwasowski, Jakub Szymański i Wiktor Musiał. Szkoleniowcem drużyny będzie Grzegorz Słaby.

Powoli, aczkolwiek systematycznie, odkrywają kolejne karty także przedstawiciele MKS-u Będzin. Po Thiago Veloso, Bartoszu Gawryszewskim i Fabio Rodriguesie, nowym graczem zespołu z Zagłębia Dąbrowskiego został Szymon Gregorowicz. 26-letni libero miniony sezon spędził w GKS-ie Katowice, gdzie pełnił funkcję zmiennika Dustina Wattena.

Czytaj także:

"To on powinien zostać selekcjonerem kadry Polski". Wspomnienie o Miguelu Angelu Falasce

PlusLiga. Transfery. Przyjmujący reprezentacji Francji w Jastrzębskim Węglu. Brazylijczyk dołączył do Cuprum Lubin

Komentarze (0)