Reprezentacja Polski siatkarzy przebywa na drugim zgrupowaniu w Spale. Za chwilę jednak przyjdzie czas na mecze towarzyskie. Najpierw w Zielonej Górze zagramy z Niemcami (22 i 23 lipca), a potem w planach jest mały turniej w Łodzi z udziałem Estonii i Finlandii.
Wszyscy jednak najbardziej czekają na Memoriał Huberta Wagnera. To impreza, która cieszy się dużym prestiżem. W tym roku jednak stoi pod dużym znakiem zapytania. Oczywiście jest to spowodowane pandemią koronawirusa.
Turniej miał się odbyć w dniach 9-11 lipca, ale go odwołano. Zawody zostały przełożone na nieznany termin. Nowa data nadal nie jest znana. Nie wiadomo też, czy w ogóle Memoriał Wagnera dojdzie do skutku.
- Memoriał to duża i prestiżowa impreza. Robimy ten turniej dla kibiców i nie wyobrażam sobie, żeby się odbył przy pustych trybunach. Chcemy także, żeby wzięły w nim udział inne reprezentacje narodowe. Jeśli tych dwóch warunków nie uda nam się spełnić, być może będziemy zmuszeni odwołać turniej - mówi Cezary Mróz, który reprezentuje organizatora.
Na razie trzeba uzbroić się w cierpliwość. To jednak nie koniec problemów. Nie wiadomo, czy uda się zagrać z Finlandią. Nasi rywale mają problemy z podróżą do Polski i może być tak, że w Łodzi podopieczni Vitala Heynena zmierzą się dwa razy z Estonią.
Michał Kubiak: Przymusowa przerwa bardzo mi pomogła. Naładowałem akumulatory [WYWIAD] >>
Wilfredo Leon: Z trudnych tematów nie żartuję >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polski koszykarz jak strongman. Przeciągnął auto
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)