PlusLiga. Milad Ebadipour zadowolony z powrotu do gry. "To nasza praca, bez której trudno żyć"

- Wszyscy tęsknimy teraz za siatkówką. Szczególnie dla nas jest to trudny okres. Nie było łatwo być zawieszonym przez kilka tygodni. To nasza praca, bez której trudno żyć - stwierdził Milad Ebadipour.

Patryk Głowacki
Patryk Głowacki
Milad Ebadipour (z lewej, numer 11) i Norbert Huber (z prawej, numer 99) WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Milad Ebadipour (z lewej, numer 11) i Norbert Huber (z prawej, numer 99)
Powoli w Polsce wracają rozgrywki siatkarskie. Zanim dojdzie do regularnego sezonu, PLS postanowił zorganizować PreZero Grand Prix PLS, które odbędzie się na plaży. Pierwszy turniej zmagań zostanie rozegrany w dniach 24-26 lipca w Krakowie.

Jednym z uczestników rozgrywek jest PGE Skra Bełchatów. Być może w składzie na letnią ligę znajdzie się Milad Ebadipour. - Jest to dla mnie ciekawe, bo jeśli otrzymam szansę, to po raz pierwszy zagram na plaży. Fajna jest również formuła gry czterech na czterech - powiedział w rozmowie z PZPS Irańczyk.

Zdaniem przyjmującego turnieje na plaży mogą być czymś więcej niż tylko dobrą zabawą. - Najważniejsza oczywiście będzie radość z gry, ale warto też coś z tego czerpać. Po sezonie letnim wejdziemy w regularny sezon. Liga letnia będzie zatem czymś w rodzaju przygotowań do sezonu. To dobra droga do przygotowań - stwierdził siatkarz.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Malwina Smarzek-Godek i jej nowe hobby

Ebadipour odniósł się także do poprzedniego sezonu przerwanego przez pandemię koronawirusa. Zawodnik przyznał, że był to trudny okres również dla siatkarzy, którzy nie mogli kontynuować wykonywania swoich obowiązków zawodowych.

- Ostatni sezon został przerwany przed czasem. Wszyscy tęsknimy teraz za siatkówką. Szczególnie dla nas jest to trudny okres. Nie było łatwo być zawieszonym przez kilka tygodni. To nasza praca, bez której trudno żyć - powiedział 26-latek.

Irańczyka cieszy zatem fakt powrotu do gry. - Jestem zatem szczęśliwy, że wracamy do gry. Liczę na to, że rozegramy sezon bez problemów z koronawirusem - zakończył przyjmujący.

Czytaj także:
PGE Skra Bełchatów poważnie podejdzie do letniej ligi. "Wystawimy ciekawą drużynę, którą będzie warto oglądać"

Czytaj także: Siatkówka. Jej gra z kobietami wywołała "trzęsienie ziemi". Tifanny Abreu przyznaje: Mama bała się, że mnie zamordują

Czy PGE Skra Bełchatów wygra PlusLigę w sezonie 2020/2021?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×