Reprezentacja Finlandii w rozgrywkach Ligi Światowej pokazała się z bardzo dobrej strony, zajmując drugie miejsce w grupie. Okazała się lepsza od naszej odmłodzonej kadry. Największym sukcesem dla fińskich zawodników było pokonanie mistrzów świata, Brazylijczyków. Jednak to nie wystarczyło, aby pojechać na turniej finałowy do Belgradu.
W tym roku prezydent FIVB, Jizhong Wei zmienił zasady przyznawania dzikiej karty. Otrzymać ją miała drużyna, która zajęła drugie miejsce w swojej grupie i zdobyła największą liczbę punktów. Tak się też stało i do stolicy Serbii poleciała reprezentacja Rosji.
- Jest to absolutnie słuszna decyzja. To sport powinien być podstawowym warunkiem wyboru drużyny do Finału Ligi Światowej. Na dzień dzisiejszy bardzo trudno jest mi określić faworyta tych rozgrywek. Sześć drużyn wystartowało w decydującej fazie, z których każda jest bardzo dobra i miała szanse na zwycięstwo - powiedział w rozmowie z portalem plusliga.pl fiński przyjmujący.
Siatkarz opowiedział także portalowi o naszej reprezentacji. Podkreślił, iż Polska ma bardzo utalentowanych, młodych zawodników, jednak brakuje im jeszcze doświadczenia i ogrania. Jednak zdaniem Fina, ciężka praca i możliwość występu na parkiecie zaprocentują w przyszłości. Na Tuomasie Sammelvuo największe wrażenie zrobił Bartosz Kurek. Zauważył jego bardzo dobre warunki fizyczne i komplementował, że ma wielki talent.
Zawodnik nie ukrywa radości, iż będzie mógł grać w takim siatkarskim państwie, jakim jest niewątpliwie Polska. - Bardzo lubię Polskę. Podczas tego kilkudniowego pobytu mogłem się przekonać jak bardzo popularny jest ten sport w waszym kraju i z jakim zaangażowaniem kibice wspierają swoich zawodników. Ich sympatię można odczuć nawet w stosunku do rywali. Jest to bardzo miłe. Mogę śmiało powiedzieć, że Polscy kibice są najlepsi w Europie - podkreślił.
Sammelvuo już nie może się doczekać powrotu do naszego kraju i możliwości spotkania z drugim szkoleniowcem naszej reprezentacji oraz pierwszym trenerem ZAKSY, Krzysztofem Stelmachem, który jest dla niego bardzo dobrym trenerem, który ma duże doświadczenie.
