Siatkówka plażowa. Niespodziewane rozstrzygnięcie w finale mistrzostw Polski
W finale Orlen Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej doszło do niemałej niespodzianki. Michał Bryl i Mikołaj Miszczuk pokonali duet Kantor/Łosiak 2:0. Z kolei w rywalizacji siatkarek najlepsze okazały się Katarzyna Kociołek i Agata Ceynowa.
WP SportoweFakty
/ Anna Klepaczko
/ Na zdjęciu: Michał Bryl
Od samego początku meczu o brąz Jagoda Gruszczyńska i Dorota Strąg narzuciły rywalkom warunki gry. Bez większych problemów wygrały seta do 13. Kolejna partia także przebiegała po ich myśli, tym razem pokonały rywalki 21:12 i mogły cieszyć się z miejsca na najniższym stopniu podium.
Walka Katarzyny Kociołek i Agaty Ceynowej z Moniką Brzostek i Aleksandrą Gromadowską była zdecydowanie bardziej zacięta. Pierwszy set po grze na przewagi padł łupem duetu Kociołek/Ceynowa. W drugiej odsłonie spotkania wynik ważył się do samego końca, ale i tym razem para Kociołek/Ceynowa okazała się lepsza (21:19).
Półfinały:
Kociołek/Ceynowa - Antczak/Kozłowska 2:0 (21:17, 21:15)
Brzostek/Gromadowska - Strąg/Gruszczyńska 2:1 (21:23, 21:19, 15:13)
Mecz o 3. miejsce:
Antczak/Kozłowska - Strąg/Gruszczyńska 0:2 (13:21, 12:21)
Finał:
Kociołek/Ceynowa - Brzostek/ Gromadowska 2:0 (24:22, 21:19)
Turniej mężczyzn
W meczu o 3. miejsce Mariusz Prudel i Jakub Szałankiewicz walczyli z Jarosławem Lechem i Michałem Koryckim. Ci pierwsi w półfinale przegrali z parą Kantor/Łosiak. Z kolei Jarosław Lech i Michał Korycki ulegli duetowi Bryl/Miszczuk.
Spotkanie o brąz miało dość jednostronny przebieg. Duet Prudel/Szałankiewicz od początku kontrolował przebieg wydarzeń. W pierwszym secie pokonał rywali do 15. Druga partia miała dość podobny przebieg. Tym razem Jakub Szałankiewicz i Mariusz Prudel wygrali 21:14 i zajęli miejsce na najniższym stopniu podium.
W pierwszym secie finału Michał Bryl i Mikołaj Miszczuk dość niespodziewanie zdominowali rywali. Rozgromili przeciwników do 11. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak nie zamierzali jednak się poddawać i w kolejnej partii postawili rywalom trudniejsze warunki. Po grze na przewagi ponownie lepszy okazał się duet Bryl/Miszczuk i to oni mogli się cieszyć ze zdobycia mistrzostwa Polski.
Półfinały:
Kantor/Łosiak - Prudel/Szałankiewicz 2:0 (21:18, 21:17)
Bryl/Miszczuk - Lech/Korycki 2:0 (21:19, 21:17)
Mecz o 3. miejsce:
Prudel/Szałankiewicz - Lech/Korycki 2:0 (21:15, 21:14)
Finał:
Kantor/Łosiak - Bryl/Miszczuk 0:2 (11:21, 20:22)
Zobacz również:
System kwalifikacji do mistrzostw Polski ogłoszony za pięć dwunasta. "To zabija profesjonalizm tego sportu"
Koronawirus. PlusLiga. Trefl Gdańsk prawie pokonał pandemię. Trener ma do dyspozycji niemal wszystkich zawodników
