Liga rosyjska. Bartosz Bednorz przypomniał Zenitowi Kazań czasy Leona. Udany debiut Polaka w Rosji

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bartosz Bednorz w przyjęciu zagrywki
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Bartosz Bednorz w przyjęciu zagrywki

Bartosz Bednorz od pierwszego meczu udowadnia, że jest wart każdego rubla jaki zapłacili za kontrakt z nim właściciele Zenitu Kazań. W meczach Pucharu Rosji pokazał zagrania z jakich słynął w Superlidze Wilfredo Leon.

Zanim 26 września wystartuje Superliga, w Rosji trwają mecze wstępnej fazy Pucharu Rosji. Bierze w niej udział 14 drużyn podzielonych na trzy grupy. Zenit Kazań z Bartoszem Bednorzem w składzie rywalizuje z Uralem Ufa, Neftjanikiem Orenburg i ASK Niżny Nowogród. Do kolejnego etapu awansuje 13 zespołów, odpadnie tylko jeden, z najgorszym bilansem meczów spośród ostatnich miejsc w poszczególnych grupach.

W pierwszym meczu grupowym, przeciwko zespołowi z Niżnego Nowogrodu, Bartosz Bednorz zadebiutował w barwach Zenitu Kazań. Polak wybiegł na boisko w podstawowym składzie i rozegrał trzy sety. W wygranym przez Zenit 3:1 meczu Bednorz skończył 11 z 23 piłek, zaliczył jeden udany blok i asa. W spotkaniu nie zagrali inni podstawowi siatkarze zespołu z Kazania: Maksim Michajłow i Earvin Ngapeth.

W kolejnym meczu Bartoszowi Bednorzowi poszło jeszcze lepiej. Tym razem rywalem Zenitu był Ural Ufa, który od tego sezonu reprezentuje Maciej Muzaj, ale jeszcze tym razem nie doszło do polsko - polskiej konfrontacji, bo atakujący nie pojawił się na boisku. Za to Bednorz był widoczny niemal od początku. Swój popis rozpoczął na dobre od drugiego seta, kiedy zdobywał punkty blokiem, atakiem z różnych stref boiska i popisał się serią znakomitych zagrywek.

Polak nie zwalniał tempa również w kolejnym secie, a po trzech partiach miał na koncie 24 punkty przy 65 - procentowej skuteczności. Trener Władimir Alekno przy prowadzeniu Zenitu Kazań 2:1 dał odpocząć przyjmującemu i odesłał go na ławkę, podobnie jak Earvina Ngapetha. Ostatecznie Zenitowi przyszło walczyć o wygraną w piątej partii, która rozstrzygnęła się 22:20 na korzyść obrońcy trofeum. Zenit Kazań czeka jeszcze jeden mecz na tym etapie Pucharu Rosji, z Heftjanikiem Orenburg.

Czytaj też: [urlz=/siatkowka/898600/kuriozalna-sytuacja-w-superpucharze-wloch-warunki-atmosferyczne-zagrazaly-bezpie]Kuriozalna sytuacja w Superpucharze Włoch. Warunki atmosferyczne zagrażały bezpieczeństwu

[/urlz]Koronawirus. Marcin Janusz: Nasz przykład pokazuje, jak szybko rozprzestrzenia się koronawirus [WYWIAD]

ZOBACZ WIDEO: ZAKSA zdobyła Superpuchar Polski. Zatorski: Cieszymy się z każdego trofeum, nie chcemy osiadać na laurach

Źródło artykułu: