W Kaliszu doszło do pojedynku najlepszych drużyn 1. kolejki. Energa MKS ograła w trzech setach regionalnego konkurenta Eneę PTPS Piła, a BKS Stal Bielsko-Biała sprawił siatkarskie lanie ŁKS-owi Commercecon Łódź. Tak gospodynie, jak i przyjezdne nie zamierzały szybko zlecieć z czołówki.
Od czasu powrotu kaliszanek do elity w ich meczach z bielszczankami zawsze wygrywały gospodynie i ani razu konfrontacja nie zakończyła się już po trzech setach. Obie serie zostały za jednym zamachem przerwane. BKS Stal zwyciężył w Wielkopolsce 3:0, a do sukcesu na miarę pierwszego miejsca w tabeli poprowadziła przyjezdne Weronika Szlagowska. W bloku najmocniej pomogły Martyna Świrad i Natalia Gajewska.
Energa MKS Kalisz - BKS Stal Bielsko-Biała 0:3 (25:27, 18:25, 21:25)
MKS: Bałuk, Centka, Szczurowska, Damaske, Ptak, Polak, Łysiak (libero) oraz Bednarek, Szperlak, Budnik, Gałkowska, Mazur (libero)
BKS: Gajewska, Szlagowska, Świrad, Orvosova, Kossanjowa, Janiuk, Grabek (libero) oraz Kazała, Drużkowska, Wawrzyniak, Dąbrowska
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się
***
Drużyny z Wrocławia i Legionowa rozpoczęły sezon od konfrontacji z najsilniejszymi klubami w Polsce. #Volley ograniczył się do napsucia krwi w przegranym 1:3 meczu z Developresem SkyRes Rzeszów, ale już przedstawiciel Tauron Liga w Pucharze CEV odniósł zwycięstwo 3:2 z Grupą Azoty Chemikiem Police. Pewne było, że w stolicy województwa dolnośląskiego doszło do konfrontacji siatkarek zbudowanych zeszłotygodniowym występem.
W konfrontacjach #Volleya z Legionovią rządziły z reguły gospodynie, dlatego odniesiona w lutym wygrana zespołu z Mazowsza na Dolnym Śląsku była małym przełomem. W sobotę doszło do powtórki z rozrywki i choć #Volley objął prowadzenie w setach, to pozostałe, w większości zacięte partie, zostały rozstrzygnięte przez przyjezdne.
Legionovia wygrała 3:1, a jej gra ofensywna była zrównoważona przez rozgrywającą. Po kilkanaście punktów zdobyły Olivia Różański, Shelly Stafford, Jessica Riviero oraz Julie Oliveira Sousa. Lepsza drużyna dokładniej przyjmowała i skuteczniej atakowała. Trzy asy zaserwowała Stafford, a tyle samo bloków ustawiła Oliveira Sousa.
#VolleyWrocław - DPD Legionovia Legionowo 1:3 (25:22, 17:25, 25:27, 23:25)
Volley: Murek, Witkowska, Rapacz, Bączyńska, Fedorek, Szady, Pancewicz (libero) oraz Gancarz, Wołodko, Jasek, Słonecka
Legionovia: Rivero, Stafford, Oliveira Sousa, Różański, Tokarska, Grabka, Lemańczyk (libero) oraz Szyczyrba, Dąbrowska, Matejko
Czytaj także: Brazylijsko-amerykańska samba E.Leclerc Radomki Radom. Katarzyna Skorupa: Dla mnie to inny świat
Czytaj także: Developres SkyRes Rzeszów nie pozwolił na niespodziankę. #VolleyWrocław postawił mocny opór