Niewątpliwie Tomasz Fornal to jeden z najważniejszych elementów zespołu Jastrzębskiego Węgla. Przyjmujący zazwyczaj zaczyna mecze w pierwszej szóstce, a także bierze odpowiedzialność za grę na swoje barki.
W najbliższym czasie trener Luke Reynolds nie będzie mógł jednak skorzystać ze swojego przyjmującego. Na stronie klubowej podano, iż w trakcie jednego z treningów 23-latek nabawił się skręcenia stawu skokowego. - Wyskoczyłem do bloku i spadłem na stopę atakującego - opisał Fornal.
Co gorsze dla zawodnika, nie od razu mógł on spotkać się z fizjoterapeutą z powodu konieczności przebycia kwarantanny. - Fizjoterapia "online" na pewno utrudniła nam sprawę. Po powrocie na halę było już dużo lepiej. Po kilku dniach zawodnik zaczął trenować z zespołem na boisku - stwierdził fizjoterapeuta jastrzębian, Bartosz Celadyn.
Absencja siatkarza potrwa przynajmniej kilka dni. JW wystąpi bez przyjmującego w najbliższym meczu PlusLigi z Treflem Gdańsk oraz rywalizacji kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów. Na ten moment nie przewiduje się, by 23-latek dłużej musiał czekać na powrót do gry.
Czytaj także:
PlusLiga. Mecz GKS - Skra przełożony. Powodem objawy chorobowe
Ogromna liczba zachorowań w PlusLidze. "Pojawiły się głosy, że najlepiej jak cała drużyna od razu złapie koronawirusa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niewiarygodna wymiana! Wybiegł poza kort, wrócił i... Zobacz koniecznie