TAURON Liga. Transfer "za pięć dwunasta" Energii MKS-u Kalisz. Aleksandra Gromadowska wraca do gry w hali

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Aleksandra Gromadowska
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: Aleksandra Gromadowska

Po czterech latach rozbratu od siatkówki halowej, na rzecz jej plażowej odmiany, na ekstraklasowe parkiety wraca Aleksandra Gromadowska. Energa MKS Kalisz na dzień przed starciem z DPD Legoinovią Legionowo ogłosił zakontraktowanie nowej przyjmującej.

Kilkanaście godzin przed swoim ligowym starciem w Legionowie klub z Kalisza poinformował o zakontraktowaniu nowej zawodniczki. Została nią Aleksandra Gromadowska, reprezentantka Polski w siatkówce plażowej, która swój ostatni mecz w ekstraklasie rozegrała w sezonie 2015/2016, będąc wówczas zawodniczką Grot Budowlanych Łódź.

W ostatnich dwóch latach Aleksandra Gromadowska wraz z Moniką Brzostek stworzyły duet eksportowy naszej kadry plażowej. Wrocławianka wspólnie z naszą olimpijką w aktualnym sezonie plażowym zdobyły w Mysłowicach wicemistrzostwo Polski, a rok wcześniej stanęły na najwyższym stopniu podium tej imprezy. Gromadowska kilkukrotnie otarła się też o podium turniejów rangi World Tour. Tak było między innymi przed rokiem w chińskim Nantong, gdzie wraz z Jagodą Gruszczyńską Gromadowska uplasowała się na nielubianej przez sportowców, czwartej lokacie.

Aleksandra Gromadowska mierzy 188 cm i występuje na pozycji przyjmującej i możliwe, że już w sobotę o godzinie 16 zobaczymy ją na boisku w DPD Arenie Legionowo. Przypomnijmy, że dla kaliszanek będzie to pierwsze spotkanie po 20 dniach przerwy spowodowanej wykrytymi w zespole przypadkami zakażenia koronawirusem. Gromadowska na swojej pozycji rywalizować będzie z Oliwią Bałuk, Zuzanną Szperlak, Magdaleną Damaske i Julią Papszun.

Zobacz również:
Strajk kobiet. Zawodniczki nie miały wyboru i musiały pozbyć się piorunów? "Zostałyśmy postawione pod ścianą"
Siatkówka. Agnieszka Kąkolewska przeszła zakażenie koronawirusem. COVID-19 dał się jej we znaki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Komentarze (0)