MKS Dąbrowa i Aluprof Bielsko- Biała w niepełnym składzie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie lada problem mają trenerzy, którzy przygotowują swoje drużyny do sezonu ligowego. Wiadomo jednak od dawna, że interesy reprezentacyjny i klubowy się ścierają. Dobre zespoły mają wiele kadrowiczek, a to nie zawsze jest dla nich korzystne.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszych zajęciach BKS wzięło udział jedynie 6 zawodniczek: Helena Horka, Jolanta Studzienna, Iwona Waligóra, Karolina Ciaszkiewicz oraz Anna Kaczmar. Indywidualne zajęcia ma na razie Katarzyna Skorupa, która przechodzi rehabilitację po operacji ręki. Wczoraj rozgrywająca BKS była na specjalistycznych zajęciach w Krakowie. Za kilka dni dołączy jeszcze Dorota Świeniewicz, która zrezygnowała z gry w reprezentacji.

- Dorota poprosiła o kilka dni wolnego na załatwienie swoich spraw osobistych - wyjaśnia powody absencji Świeniewicz kierownik drużyny Arkadiusz Jasek. - To nasze jedyne wzmocnienie dlatego do zespołu dołączą także dwie juniorki.

Pozostałe siatkarki BKS powołane do reprezentacji mogą dołączyć do zespołu przygotowującego się do nowego sezonu po mistrzostwach Europy. Wicemistrzynie kraju przygotowywać będą się na własnych obiektach, zrezygnowano z wyjazdu na zgrupowanie do Kubina Dolnego.

Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły siatkarki z Dąbrowy Górniczej. Trener Waldemar Kawka jest w lepszej sytuacji, bo brakowało na zajęciach jedynej kadrowiczki Katarzyny Gajgał. - Indywidualne zajęcia po kontuzjach mają Ewelina Sieczka i Marta Haładyn - informuje kierownik sekcji MKS Leszek Rus.

Piąty zespół ubiegłego sezonu przygotowywać się będzie głównie na własnych obiektach korzystając z hali "Centrum", basenu "Nemo". Nowymi zawodniczkami MKS zostały Katarzyna Walawender (z AZS Białystok), Marta Haładyn (z Gwardii Wrocław) i Gajgał (z BKS Aluprof).

Źródło artykułu:
Komentarze (0)