Niespełna miesiąc po zaskakującym zwycięstwie Ślepska Malow Suwałki w Rzeszowie, obie drużyny ponownie stanęły naprzeciwko siebie. Tym razem obie ekipy ugościła "Suwałki Arenie". Faworytem starcia, przynajmniej w teorii, byli podopieczni Andrzeja Kowala. Szkoleniowiec gospodarzy nieraz pokazał, że posiada patent na swój były klub.
Inauguracyjna partia rozstrzygnęła się, zanim na dobre się rozkręciła. Goście na parkiecie nie mieli kompletnie nic do powiedzenia. Nie pomogło dobre przyjęcie, Fabian Drzyzga nie był w stanie wykreować lidera w ataku. Koledzy również nie pomagali, bezradny był Klemen Cebulj, kompletnie niewidoczny Timo Tammemaa. Zawodził także Simone Parodi, choć z trójki skrzydłowych prezentował się najlepiej. Do poziomu rywali dostosował się Bartłomiej Bołądź, jednak Marcin Waliński i Cezary Sapiński, wspierani przez Tomas Rousseaux w wielkim stylu rozbili przeciwników.
Rzeszowianie nieco rozwinęli skrzydła w drugim secie, jednak nie na tyle, aby powstrzymać rozpędzonych gospodarzy. Zdecydowanie lepiej prezentował się Karol Butryn, częściej w ataku prezentował się Piotr Hain. W dalszym ciągu jednak suwalczanie byli poza zasięgiem. Niemiłosiernie męczył się Klemen Cebulj, nie pomogło wejście Jeffrey'a Jendryka Ii i Bartłomieja Krulickiego. Gospodarze wypracowali kilkupunktową przewagę i od początku do końca kontrolowali wynik, głównie za sprawą doskonałej postawy Joshuy Tuanigi i Marcina Walińskiego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni
Trener Alberto Giuliani konsekwentnie stawiał na Klemena Cebuljego mimo jego słabej gry, a ten odpłacił się za zaufanie w trzecim secie. Słoweński przyjmujący był motorem napędowym ofensywy Asseco Resovii Rzeszów. Fabian Drzyzga nie musiał bazować wyłącznie na Simone Parodim i Karolu Butrynie, w drugiej części seta to dwukrotny wicemistrz Europy z powodzeniem poderwał kolegów do walki.
W drugiej połowie meczu Asseco Resovia grała zdecydowanie odmieniona. Obok przebudzonego Klemena Cebuljego, dobrą zmianę zanotował także Jeffrey Jendryk Ii, brakowało jednak równej gry Karola Butryna i Simone Parodiego. Suwalczanie bezwzględnie to wykorzystywali, utrzymując przez większość czasu jedno, dwupunktową przewagę. Co prawda nieco słabiej niż we wcześniejszych odsłonach prezentował się Marcin Waliński, ale za to przebudził się Tomas Rousseaux. W kluczowych momentach swoją cegiełkę dorzucał także Cezary Sapiński. Dzięki temu podopieczni Andrzeja Kowala, mimo problemów w końcówce meczu, sięgnęli po komplet punktów.
MKS Ślepsk Malow Suwałki - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:12, 25:21, 21:25, 25:23)
Ślepsk Malow: Waliński, Rousseaux, Bołądź, Takvam, Sapiński, Tuaniga, Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Rudzewicz;
Asseco Resovia: Hain, Cebulj, Drzyzga, Butryn, Tammemaa, Parodi, Potera (libero) oraz Domagała, Woicki, Buszek, Krulicki, Jendryk.
MVP: Bartłomiej Bołądź (Ślesk Malow Suwałki)
Tabela PlusLigi:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | PGE Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj także:
PlusLiga. Trwa zwycięska passa Trefla Gdańsk. MKS Będzin wraca znad morza bez punktów