TAURON Liga. E.Leclerc Moya Radomka mogła ograć Chemika za pełną pulę. "Mogłyśmy pokusić się o komplet punktów"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Julia Twardowska
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Julia Twardowska

E.Leclerc Moya Radomka drugi raz w bieżącym sezonie pokonała Grupę Azoty Chemika Police po tie-breaku, ale mogła wcześniej zakończyć mecz. - Mogłyśmy pokusić się o większą liczbę punktów - przyznała Julia Twardowska, przyjmująca radomskiej drużyny.

W meczu 13. kolejki TAURON Ligi E.Leclerc Moya Radomka pokonała we własnej hali Grupę Azoty Chemika Police 3:2, odnosząc drugie zwycięstwo nad tym rywalem w bieżącym sezonie. Na wyjeździe radomska drużyna również ograła aktualnego mistrza Polski w pięciu setach. - Wygrana z Chemikiem na pewno zawsze cieszy i to dwukrotnie, bo udało nam się wygrać w Policach i zwyciężyć tutaj - przyznała Julia Twardowska.

Podopieczne Riccardo Marchesiego mogły wcześniej zakończyć spotkanie z najbardziej utytułowanym klubem ostatnich lat w żeńskiej siatkówce, ponieważ prowadziły już 2:0. - Mogłyśmy się pokusić o większą liczbę punktów, ale i tak cieszymy się z tych dwóch, które zdobyłyśmy - nie ukrywała przyjmująca Radomki.

Mimo iż przed starciem to miejscowe zajmowały wyższą pozycję w tabeli, to absolutnie nie czuły się faworytkami tego pojedynku. - Chemika nigdy nie można lekceważyć. Miał może gorszy początek, ale widziałyśmy, że dziewczyny zaczynają się odbudowywać i wiedziałyśmy, że to nie będzie łatwy mecz, a na pewno jeszcze trudniejszy niż ten w Policach. Zrobiłyśmy wszystko, żeby wygrać - podkreśliła Twardowska.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa w wersji retro. Fani są zachwyceni

25-latka zdobyła 15 punktów, kończąc 14 z 31 posłanych do niej piłek w ataku. Ponadto postawiła szczelny blok. Przyjmowała na poziomie 40 procent odbioru pozytywnego. Co najważniejsze, sfinalizowała kilka bardzo istotnych akcji w tie-breaku, co pozwoliło przechylić szalę zwycięstwa na stronę jej drużyny.

W tym roku E.Leclerc Moya Radomka rozegra jeszcze dwa spotkania ligowe. Już w czwartek podejmie Jokera Świecie, a w przyszły poniedziałek zmierzy się na wyjeździe z #VolleyWrocław. - Mamy plan, aby wygrać wszystkie mecze w tym roku. Potem będziemy mogły odpocząć, ale na razie o tym nie myślimy. Najpierw Joker Świecie, później Wrocław i będzie chwila przerwy na święta - zakończyła Twardowska.

Czytaj również:
>> Siatkówka. Polacy za granicą: Zawodnicy w Czechach mieli pełne ręce roboty, dwa oblicza Krzyśka
>> Tauron Liga. Są trzy punkty, ale pojawiła się rysa na szkle. ŁKS Commercecon Łódź z ostrzeżeniem od Jokera Świecie

Źródło artykułu: