Faworytów pierwszy krok ku mistrzostwom świata 2010 - po 1. dniu kwalifikacji w Tampere

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pierwsze w strefie europejskiej kwalifikacje do mistrzostw świata zainaugurowane zostały w piątek w fińskim Tampere. Zarówno gospodarze, jak i Rosjanie wygrali swoje mecze. Nadal pozostają więc faworytami do awansu na czempionat we Włoszech.

Pierwsze zwycięstwa zgodnie z planem

W piątek faworyci nie zawiedli. Tak jak przypuszczano przed turniejem w Tampere, głównymi pretendentami do awansu są Finowie i Rosjanie. Pierwszego dnia zmagań wygrali swoje mecze, choć Belgowie pokazali pazur w spotkaniu z gospodarzami.

Finlandia - Belgia 3:2 (25:20, 28:30, 25:20, 22:25, 15:11)

Finlandia: Esko, Sammelvuo, Kunnari, Oivanen, Shumov, Oivanen, Hyvärinen (libero) oraz Olli, Ojansivu, Siltala.

Belgia: Hoho, Van Decraen, Van Goethem, Verhelst, Van Walle, Borremanst, Derkoningen (libero) oraz Claes, Tuerlinckx, Verhanneman.

Pierwsze spotkanie w Tampere Ice Hall zgromadziło ponad czterotysięczną widownię. Nic w tym dziwnego - na boisko wyszli bowiem Finowie. Po przeciwnej stronie siatki stanęli Belgowie. W tym pojedynku faworytami byli gospodarze. I nie zawiedli swoich sympatyków, dostarczając im sporo emocji. Najwięcej w drugim secie rozgrywanym na przewagi, którego jednak ostatecznie przegrali 28:30. Niemniej w całym meczu triumfowali podopieczni Mauro Berruto, którzy tie-breaka zakończyli z czterema punktami przewagi. Spora w tym zasługa najlepiej punktującego Mikko Oivanena, który zdobył dla swojej drużyny 25 oczek. Nie był jednak najskuteczniejszy na boisku - o jeden punkt więcej zapisał na swoim koncie Gert Van Walle (26).

Niemcy - Rosja 1:3 (20:25, 25:19, 18:25, 19:25)

Niemcy: Schwarz, Böhme, Schöps, Kromm, Günthör, Steuerwald, Tille (libero) oraz Tischer, Bakumovski, Grozer, Andrae, Wiebel.

Rosja: Grankin, Tietiuchin, Bierieżko, Wołkow, Michajłow, Kuleszow, Wierbow (libero) oraz Połtawski, Samsonyczew, Astaszenkow.

W drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego w Tampere Niemcy zmierzyli się z faworytami do zajęcia pierwszego miejsca w tabeli grupy I, Rosjanami. To spotkanie zakończyło się po mniej emocjonującej walce niż mecz gospodarzy. Zwycięsko z niej wyszli siatkarze pod wodzą Danielle Bagnoliego, triumfując 3:1. Aczkolwiek ekipa Raula Lozano w jedynym wygranym secie pokazała się z dobrej strony i nie pozwoliła Rosjanom przekroczyć granicy 20 punktów. W pozostałych jednak ze znaczną przewagą zwyciężała Sborna. Niewiele dała dobra postawa Jochena Schöpsa, który zdobył 19 punktów, ponieważ jego koledzy pozostawali w tyle: w drugiej kolejności najwięcej oczek na swoich kontach zapisali Andrae i Grozer - po 7. Za to wśród rywali aż czterech ponad dziesięciokrotnie wbijało piłkę w boisko: Michajłow (20), Tietiuchin (16), Bierieżko (12) i Wołkow (11).

Tabela grupy I po pierwszym dniu turnieju w Tampere

<b>M.<b> <b>Zespół</b> <b>Mecze</b> <b>Punkty</b> <b>Sety</b>
1 Rosja 1 2 3:1
2 Finlandia 1 2 3:2
3 Belgia 1 1 2:3
4 Niemcy 1 1 1:3

Sobota też dla faworytów?

Drugiego dnia turnieju kwalifikacyjnego w Tampere po przeciwnych stronach siatki najpierw staną Finowie i Niemcy, a zaraz po nich na parkiet wyjdą Rosjanie i Belgowie. Najciekawiej zapowiada się spotkanie z udziałem gospodarzy. I oni, i nasi zachodni sąsiedzi dysponują porównywalnymi siłami, choć to Skandynawowie wydają się być mocniejsi. Za nimi też przemawia historia: od 2000 roku obie ekipy spotkały się 16 razy i dziewięciokrotnie triumfowali Finowie. Zanosi się więc na emocjonujący pojedynek.

W drugim sobotnim spotkaniu drużyna Daniele Bagnoliego podejmie zespół belgijski. Podopieczni Claudio Gewehra faworytami nie są, ale w piątkowym meczu z Finami pokazali, że łatwo skóry nie sprzedadzą. Niemniej Sborna większych problemów z Belgami mieć nie powinna, a tym samym prawdopodobnie umocni się w tabeli przed spotkaniem z Finami.

Plan rozgrywek 2. dnia turnieju w Tampere:

Finlandia - Niemcy, godz. 14:00*

Rosja - Belgia, godz. 16:30

*godziny czasu polskiego

Źródło artykułu: