W poprzednim sezonie mistrzem Polski został Chemik, aktualnie liderem Tauron Ligi jest Developres. Dwa najlepsze kluby 2020 roku wreszcie spotkały się na jednym boisku. Powinny to zrobić wcześniej, ale ostatecznie do ich konfrontacji o Superpuchar Polski nie doszło z powodu kwarantanny rzeszowianek. Również termin meczu ligowego wędrował po kalendarzu aż do 12 stycznia.
W pierwszym secie drużyny nie zachowały trzypunktowego prowadzenia i wskutek pościgów rywalek zrobiło się 19:19. Na zaciętym finiszu lepszy był Developres, który zwyciężył 25:23. Bardzo dobrze przez całą partię blokowała Aleksandra Lazić, która powstrzymała Igę Wasilewską, Indy Baijens oraz Jovanę Brakocević-Canzian. To całkiem pokaźna lista "ofiar" jak na jedną partię. Chemik przegrywał właśnie blokiem i błędami.
Developres miał mniej problemów ze skutecznością w ataku. Poza wspomnianą Aleksandrą Lazić niewiele można było zarzucić Kierze Van Ryk oraz Jelenie Blagojević. Kiedy w punktowanie włączyły się środkowe, Chemik miał coraz mniej do powiedzenia na boisku. W drugim secie drużyna z Rzeszowa zbudowała przewagę i zwyciężyła 25:17.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sexy prezenterka TV wraca na boisko!
Chemik miał coraz mniej czasu na zwrot akcji. W zespole Ferhata Akbasa było sporo roszad, a najlepszą z nich było wprowadzenie Agnieszki Kąkolewskiej. Środkowa uruchomiła blok gospodyń. Na przyjęcie weszła z kolei Iga Wasilewska. Mistrz Polski wyszedł na prowadzenie 16:12 przy serwisach Jovany Brakocević-Canzian i nie pozwolił na odrobienie strat rozprężonym rzeszowiankom. Po wygranej Chemika 25:19 było 1:2 w meczu.
Policzanki otworzyły czwartego seta prowadzeniem 3:0, a niewiele później było 6:2. Chemik dał do zrozumienia, że na dobre poprawił grę i jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do tie-breaka. Postawił na swoim, udaremnił pościgi rzeszowianek, a następnie zdominował wydarzenia na boisku. Po zwycięstwie 25:16 podopiecznych Akbasa, sędziom nie pozostało nic innego niż zarządzić decydującego seta. Przed nim Stephane Antiga dał odpocząć swoim podstawowym zawodniczkom.
Na niewiele się to zdało, ponieważ im dłużej trwał mecz, tym bardziej uskrzydlone swoim pościgiem były Chemiczki. 7:1 na początek tie-breaka można było nazwać demolką. Kiedy ta pokaźna przewaga stopniała do punktu, gospodyniom mogło zrobić się gorąco, mimo to wytrzymały ciśnienie i po ostatnim punkcie na 15:13 cieszyły się ze zwycięstwa 3:2 w hicie. MVP została wybrana stabilna w przyjęciu i pomocna w ofensywie Olga Strantzali, która debiutowała w Chemiku po dwóch dniach treningów z resztą zespołu.
Grupa Azoty Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:2 (23:25, 17:25, 25:19, 25:16, 15:13)
Chemik: Kowalewska, Grajber, Strantzali, Wasilewska, Baijens, Brakocević-Canzian, Maj-Erwardt (libero) oraz Bałdyga, Mędrzyk, Łukasik, Kąkolewska
Developres: Kaczmar, Blagojević, Lazić, Efimienko-Młotkowska, Stencel, Van Ryk, Krzos (libero), Przybyła (libero) oraz Krajewska, Fidon-Lebleu, Grabka, Polańska, Rasińska
MVP: Olga Strantzali (Chemik)
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KS DevelopRes Rzeszów | 53 | 22 | 18 | 4 | 61:26 |
2 | MOYA Radomka Radom | 48 | 22 | 17 | 5 | 56:31 |
3 | Grupa Azoty Chemik Police | 46 | 22 | 16 | 6 | 56:31 |
4 | ŁKS Commercecon Łódź | 46 | 22 | 15 | 7 | 51:29 |
5 | BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała | 37 | 22 | 12 | 10 | 46:39 |
6 | Energa MKS Kalisz | 36 | 24 | 12 | 12 | 46:47 |
7 | Grot Budowlani Łódź | 35 | 22 | 13 | 9 | 45:40 |
8 | IŁ Capital Legionovia Legionowo | 34 | 24 | 12 | 12 | 43:46 |
9 | Metalkas Pałac Bydgoszcz | 28 | 22 | 8 | 14 | 39:47 |
10 | KGHM #VolleyWrocław | 21 | 22 | 6 | 16 | 32:54 |
11 | Joker Świecie | 14 | 22 | 4 | 18 | 25:57 |
12 | Enea PTPS Piła | 4 | 22 | 1 | 21 | 11:64 |
Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police łata dziury w kadrze. Nowa przyjmująca w zespole
Czytaj także: Udany jubileusz Katarzyny Zaroslińskiej-Król. ŁKS Commercecon z kompletem punktów