Podczas czwartkowego briefingu poinformowano, że Polski Związek Piłki Siatkowej otrzyma dofinansowanie na organizację mistrzostw Europy w wysokości 1,2 mln euro (5 452 320,00 zł).
Premier Mateusz Morawiecki dotrzymał słowa, które dał we wrześniu 2019 roku. Wówczas obiecał, że polski rząd wesprze walkę Polski o organizację siatkarskich Mistrzostw Europy Mężczyzn 2021 i siatkarskich Mistrzostw Świata Kobiet 2022. Zapowiedź finansowych gwarancji rządowych była ważnym argumentem za przyznaniem Polsce tych imprez.
- Chcemy potwierdzić organizację Mistrzostw Europy w piłce siatkowej mężczyzn w Polsce. Odbędą się one we wrześniu w czterech krajach - w Polsce, Estonii, Czechach i Finlandii. W naszym kraju, w trzech miastach, rozegranych zostanie 25 spotkań. Polacy kochają siatkówkę, a polski rząd zrealizował swoje zobowiązanie, jeszcze z roku 2019, sprzed sytuacji pandemicznej - mówił podczas czwartkowego briefingu wicepremier Piotr Gliński, cytowany przez pzps.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Włodarczyk zaczepiła Kloppa. Co za umiejętności mistrzyni olimpijskiej
Głos w tej sprawie zabrał również członek Prezydium Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a zarazem wiceprezes PZPS do spraw międzynarodowych Ryszard Czarnecki.
- Chciałbym podziękować polskiemu rządowi za konsekwencję i przychylny dla siatkówki klimat. Rządowe wsparcie umożliwia nam organizację nie tylko CEV Mistrzostw Europy 2021 mężczyzn czy FIVB Mistrzostw Świata 2022 kobiet, lecz także walkę o kolejne licencje - zaznaczał.
CEV Mistrzostwa Europy w piłce siatkowej mężczyzn odbędą się w dniach 1-19 września 2021 roku. Zagrają w nich 24 drużyny. Polska zorganizuje ten turniej wraz z Czechami, Estonią i Finlandią.
Mecze będą rozgrywane w trzech polskich miastach: spotkania fazy grupowej odbędą się w Krakowie, cztery mecze 1/8 i dwa mecze 1/4 finału w Gdańsku, natomiast półfinały oraz mecze o brązowy medal i wielki finał - w Katowicach.
Czytaj także:
> Puchar Polski. ZAKSA ostatnim półfinalistą. Resovia bez większych szans
> Asseco Resovia Rzeszów szykuje hit transferowy. Sam Deroo ponownie w PlusLidze?